Nora Roberts ratuje bibliotekę przed zamknięciem!

Wątki LGBT+ budzą teraz sporo emocji – i to także poza granicami naszego państwa. W Stanach Zjednoczonych, które raczej są przychylnie nastawione do osób o innej orientacji i tożsamości płciowej, zrobiło się ostatnio głośno. Biblioteka w stanie Michigan została zamknięta z powodu… wypożyczania książek z wątkami LGBT+, ponieważ osoby pracujące w bibliotece nie chciały pozbywać się ze swoich zbiorów powieści o tejże tematyce.

Wiosna, rok 2022. Rozemocjonowani mieszkańcy miejscowości Jamestown przybywają na spotkanie w bibliotece – i jasno wyrażają swój sprzeciw wobec wypożyczania książek z wątkiem LGBT+ - szczególnie, że komiks „Gender ueer. Autobiografia” – gdzie przedstawiono aseksualną osobę niebinarną, stawał się swego rodzaju hitem. Bibliotekarze spotkali się jednak z twierdzeniami, iż takie pozycje indoktrynują ich dzieci.

Mieszkańcy chcieli usunięcia z biblioteki książek z wątkami queer. I chociaż w międzyczasie zmieniali się dyrektorzy placówki, bibliotekarze ciągle odmawiali im pomniejszenia księgozbiorów. W związku z tym mieszkańcy zaczęli starać się o zamknięcie tego miejsca – a niedawno odbyło się spotkanie, na którym biblioteka w Jamestown nie dostała amerykańskiego podatku od nieruchomości – który stanowił ponad 80% budżetu placówki na następny rok.

Znaleźli się jednak także mieszkańcy, który chcieli uratować bibliotekę przed zamknięciem – i stworzyli oni internetową zbiórkę pieniędzy na ten cel. Informacje o niej dotarły także do bardzo znanej pisarki z gatunku powieści obyczajowych, która wpłaciła aż pięćdziesiąt tysięcy dolarów, by uratować bibliotekę: aby nie musiała się ona zamykać z powodu tego, że ludzie chcą mieć miejsce by wyrażać swoje myśli i chronić swoje wartości.

Sytuacja ta nie jest jedynym przejawem braku tolerancji na świecie – bo problemów z akceptacją LGBT+ jest coraz więcej.