- Strona główna
- »
- Książki
- »
- Horror, thriller
- »
- Horror, thriller pozostałe
- »
- 17 podniebnych koszmarów
17 podniebnych koszmarów
Wydawnictwo: Prószyński
Kategoria: Horror, thriller pozostałe
Informacja o produkcie
- Nr katalogowy:
- MR08133632
- Okładka:
- Miękka
- Liczba stron:
- 384
- ISBN:
- 978-83-8169-020-1
Opis
Zapnijcie pasy, przed wami lot pełen koszmarów wybranych dla was przez Stephena Kinga i Beva Vincenta. Pasjonująca antologia, lektura w sam raz na lotnisko bądź do samolotu, zawierająca między innymi nowe opowiadania Joe Hilla i Stephena Kinga. Stephen King napisał także przedmowę i wprowadzenia do wszystkich utworów. Stephen King nie znosi latać. I wraz ze współredaktorem, Bevem Vincentem, pragnie podzielić się tym strachem przed lataniem z wami. Witajcie w "17 podniebnych koszmarach", antologii opowiadającej o nieszczęściach, które mogą was spotkać, kiedy jesteście jedenaście kilometrów nad ziemią i pędzicie z prędkością ponad ośmiuset kilometrów na godzinę, zamknięci w metalowej rurze (jak - brrr! - w trumnie) z około setką obcych ludzi. To książka o wszelkich zdarzeniach mogących zmienić waszą podróż po przyjaznym niebie w horror, w tym także takich, których dotąd nawet sobie nie wyobrażaliście… ale o których teraz już nie będziecie mogli przestać myśleć, gdy następnym razem wsiądziecie do samolotu i oddacie swój los w ręce obcego człowieka. Antologia zawieraja nowe utwory Joe Hilla i Stephena Kinga, a także czternaście klasycznych opowiadań oraz jeden wiersz. Teksty takich autorów jak Richard Matheson, Ray Bradbury, Roald Dahl, Dan Simmons sprawiają, że zbiór "17 podniebnych koszmarów" jest, jak ujmuje to King, "idealną lekturą do samolotu, zwłaszcza podchodzącego do lądowania podczas burzy… Nawet jeśli siedzicie bezpiecznie na ziemi, lepiej mocno zapnijcie pasy". Przerażająca książka, która sprawi, że dobrze się zastanowicie, zanim zdecydujecie, w jaki sposób chcecie podróżować. Stephen King jest autorem ponad pięćdziesięciu światowych bestsellerów. Najnowsze to Trylogia o Billu Hodgesie - "Pan Mercedes" (nagrodzona Edgar Award dla najlepszej powieści), "Znalezione nie kradzione" i "Koniec warty" - oraz zbiór opowiadań "Bazar złych snów". Na podstawie jego cyklu "Mroczna wieża" powstał film z Idrisem Elbą i Matthew McConaugheyem w rolach głównych. W 2014 roku King otrzymał National Medal of Arts, a w roku 2003 National Book Foundation Medal za zasługi dla literatury amerykańskiej. Mieszka w Bangor w stanie Maine ze swoją żoną, pisarką Tabithą King. Bev Vincent jest autorem kilku książek, z których najnowsza to "The Dark Tower Companion", oraz ponad osiemdziesięciu opowiadań, zamieszczonych między innymi w "Alfred Hitchcock’s Mystery Magazine", "Ellery Queen’s Mystery Magazine", "The Blue Religion" i "Ice Cold". Jego utwory były nominowane do Bram Stoker Award, Edgar Award i ITW Thriller Award. Od 2001 roku prowadzi rubrykę "News from the Dead Zone" w każdym numerze pisma "Cemetery Dance". Nie ma nic przeciwko lataniu, ale nie obraziłby się, gdyby ktoś wynalazł urządzenie do teleportacji. Mieszka z żoną w Teksasie.
Produkt dostępny
Wysyłamy w 24h
-
-29%30,70 zł
42,90 zł -
-29%32,13 zł
44,90 zł -
-40%24,13 zł
39,99 zł -
-29%34,28 zł
47,90 zł
-
-40%30,40 zł
49,99 zł -
-42%23,43 zł
39,90 zł -
-40%33,45 zł
54,99 zł -
-36%25,13 zł
39,00 zł -
-48%19,23 zł
36,90 zł -
-41%17,86 zł
29,90 zł -
-31%16,68 zł
23,90 zł -
-44%23,85 zł
42,00 zł
Ciekawe opowiadania
Lekkie czytadło :)
Warta uwagi
Polecam
"17 podniebnych koszmarów"
Nie dla fanów latania :)
Bardzo dobrze się czyta
Świetne
Dla wszystkich lubiących się bać
A mi się podoba :)
Trochę mało Kinga
.
Co prawda katastrofy lotnicze zdarzają się, ale dzięki uprzejmości statystyki wiemy że latanie, to najbezpieczniejszy środek transportu. Jednak nasz lęk może się nasilić, po lekturze książki, którą właśnie przeczytałem. „17 podniebnych koszmarów” to sygnowany nazwiskiem Stephena Kinga zbiór opowiadań i – co ważne – nie są to opowieści nowe, a przynajmniej nie wszystkie.
O tej publikacji możemy dowiedzieć się że:
Zapnijcie pasy, przed wami lot pełen koszmarów wybranych dla was przez Stephena Kinga i Beva Vincenta. Pasjonująca antologia, lektura w sam raz na lotnisko bądź do samolotu, zawierająca między innymi nowe opowiadania Joe Hilla i Stephena Kinga. Stephen King napisał także przedmowę i wprowadzenia do wszystkich utworów.
Stephen King nie znosi latać. I wraz ze współredaktorem, Bevem Vincentem, pragnie podzielić się tym strachem przed lataniem z wami.
Witajcie w "17 podniebnych koszmarach", antologii opowiadającej o nieszczęściach, które mogą was spotkać, kiedy jesteście jedenaście kilometrów nad ziemią i pędzicie z prędkością ponad ośmiuset kilometrów na godzinę, zamknięci w metalowej rurze (jak - brrr! - w trumnie) z około setką obcych ludzi. To książka o wszelkich zdarzeniach mogących zmienić waszą podróż po przyjaznym niebie w horror, w tym także takich, których dotąd nawet sobie nie wyobrażaliście… ale o których teraz już nie będziecie mogli przestać myśleć, gdy następnym razem wsiądziecie do samolotu i oddacie swój los w ręce obcego człowieka. Zachęcam do lektury.
17 opowiadań, z których niektóre mają tyle wspólnego z lataniem, że wspomniany jest w nich samolot, inne są bardziej znane. Przykładem może być historia samego Mathesona, która opowiada o pewnym mężczyźnie, który podczas lotu zauważa na skrzydle gremlina, który usiłuje zepsuć samolot. Mężczyźnie jednak nikt nie wierzy. Opowieść ta znalazła się w słynnym filmie „Strefa mroku”. Joe Hill napisał niepokojącą wizję końca świata jakiego znamy i jak napisał w przedmowie Stephen King, obyśmy nie doczekali takie zakończenia. Jeśli wspominamy o Mistrzu, także King zamieścił tutaj swoje opowiadania. Polecam do przeczytania.
Nie szukałem w tych historyjkach głębszego sensu. Są to po prostu dobre opowiadania, do czytania najlepiej w samolocie, podczas burzy… Słowa Stephena Kinga, doskonale podsumowują ten zbiór. Niektóre z tych opowiadań jedynie wspominają o lataniu – jak wspominałem, ale w niczym to nie przeszkadza. Wciągający zbiór, ale trochę jakby za krótki.
"Oto jestem... sześć tysięcy metrów nad ziemią, uwięziony w wyjącej skorupie śmierci."
Motywem przewodnim stał się lęk wysokości, klaustrofobia przestrzenna, izolacja społeczna, uwięzienie w metalowej puszce niejako na własne życzenie, utrata kontroli nad własnym losem, szkicowanie przerażających wyimaginowanych scenariuszy zdarzeń. Nie mogło zabraknąć obecności nierealnych bytów, różnorakich postaci, stworzeń, potworów, monstrów, zombie. Frapujące aspekty podróży w czasie, złowieszcze machiny czasu, uwięzienia w przestrzeni czasowej. Złowrogie rozbłyski, widmowe scenerie, zatrważające ładunki, wyrywkowe kontrole celne, nieprzyjemne turbulencje, wywołujące grozę puste fotele w niezrozumiały sposób opuszczone przez ludzi. Jak się okazuje, wsiadając do samolotu nie można być pewnym nawet ostatecznego celu podróży. Ale za to można być świadkiem przeprowadzanego śledztwa w sprawie morderstwa pasażera. Spojrzenie na naturę człowieka, spodziewane i szablonowe zachowania wyzwalane podczas stresujących sytuacji, po części wpasowanie się we wzorce zasad zachowania się tłumu, a kiedy indziej indywidualnie osobliwe i zdumiewające postawy.
Oczywiście, opowiadania w różnym stopniu przyciągają uwagę czytelnika, jedne spotykają się z większym uznaniem, inne z mniejszym. Przyjemnie się z nimi zapoznaje, przywołują wcale nie tak mocno odosobnione, utajone i kontrolowane lęki związane z lataniem. Człowiek od wieków marzył o wznoszeniu się w przestworza, lecz wciąż jest mało psychicznie do tego przygotowany. Ileż jest osób, które za nic na świecie nie postawią stopy na pokładzie samolotu, kategorycznie tego odmawiają? Trudne do odrzucenia intensywne podszepty intuicji o postępowaniu wbrew naturze, która nie przystosowała człowieka do latania, z wyjątkiem rozwoju mózgu, by można było stawiać wyzwania latania poprzez konstruowanie podniebnych pojazdów. Każde opowiadanie poprzedza wprowadzenie napisane przez Stephena Kinga, niekoniecznie dużo wnosi, ale staje się elementem płynnego przemieszczania się wśród przybliżanych historii. Wbrew pozorom, książka nie jest tak straszna, aby nie wnieść ją na pokład samolotu i nie jej nie poznawać, miło wypełnia czas, a krótkie formy sprzyjają powrotom do lektury w dowolnej chwili.
bookendorfina