- Strona główna
- »
- Muzyka
- »
- Pop
- »
- 21 (CD)
- Nr katalogowy:
- MR03507145
- Liczba Płyt:
- 1
- Tytuł:
- 21
- Dystrybutor:
- XL Recordings
- Nośnik:
- CD
- Wykonawca:
- Adele
- Lista Utworów:
- 1. Rolling In The Deep (Explicit)
2. Rumour Has It
3. Turning Tables
4. Don't You Remember
5. Set Fire To The Rain
6. He Won't Go
7. Take It All
8. I'll Be Waiting
9. One And Only
10. Lovesong
11. Someone Like You
Opis
"19" - pierwszy album młodziutkiej wokalistki z Tottenham w północnym Londynie był wielkim sukcesem i obietnicą świetlanej kariery. Druga, nagrana dwa lata później płyta - zatytułowana "21" - to już zwiastun narodzin wielkiej gwiazdy. Adele Adkins jest wychowanką kuźni talentów scenicznych BRIT School w podlondyńskim Croydon. Ukończenie tej szkoły zdaje się gwarantować sukces. Do grona jej absolwentów zaliczają się m.in. Amy Winehouse, Kate Nash, Leona Lewis i członkowie zespołu Feeling. Uczyły się w niej rówieśniczki Adele, Katy B. i Jessie J, które również zdążyły już zaznaczyć swoją obecność na brytyjskiej scenie muzycznej. Debiutancki album "19" przyniósł artystce uznanie nie tylko w Europie, ale także na trudnym, wymagającym rynku amerykańskim. Uhonorowany został prestiżową nagrodą Grammy. Druga płyta to już świadectwo scenicznej i autorskiej dojrzałości Adele. Otwierający "21" utwór "Rolling In The Deep" definiuje - sięgając do tradycji bluesa oraz hymnów gospel - nastrój i styl całego krążka. Wokalistka słusznie rezygnuje z eklektyzmu "19". Śmielej, z większą pewnością swego głosu i talentu odwołuje się do wielkiej tradycji bluesa z Południa ("Rumour Has It"), klasycznego soulu ("Don't You Remember", "I'll Be Waiting", "One And Only") i - takie można odnieść wrażenie - do schedy po wybitnych białych artystkach sprzed pół wieku: Dusty Springfield ("Set Fire To The Rain") i Janis Joplin ("Take It All"). Album okraszony jest urokliwymi balladami, jak "Turning Tables", "Lovesong" (z repertuaru The Cure) oraz wspomniana już piosenka "Take It All". Jako bonusy dołączone zostały dwa country'owe, poddane przewrotnej archaizacji covery: "If It Hadn't Been For Love" (z repertuaru współczesnej formacji Steeldrivers z Nashville) i "Hiding My Heart" (autorstwa młodej pieśniarki ze stanu Washington, Brandi Carlile). Producentami płyty byli Paul Epson (Bloc Party, Plan B, Florence And The Machine) oraz legendarny Rick Rubin (Red Hot Chili Peppers, Tom Petty, Johnny Cash, Gogol Bordello). Rzadko tak młodym artystkom jak Adele nadaje się tytuł diwy. Dzięki albumowi "21" przekonujemy się, że wokalistka w pełni na ten zaszczyt zasługuje. Wystarczy posłuchać choćby tylko utworu "Rolling In The Deep", by ulec urokowi jej pięknego, mocnego głosu i magicznej interpretacji.
product__options
-
-16%57,30 zł
68,19 zł -
-16%53,48 zł
63,64 zł -
-16%76,40 zł
90,92 zł -
-16%76,40 zł
90,92 zł
-
-16%43,41 zł
51,66 zł -
-
-16%30,37 zł
36,15 zł -
-27%22,07 zł
30,00 zł -
-34%56,22 zł
83,95 zł -
-16%35,45 zł
42,20 zł -
-23%30,03 zł
38,76 zł -
-16%37,62 zł
44,77 zł -
-16%49,92 zł
59,42 zł
Adele i połykacze masowej sieczki
Wszystko można sprzedać. Justin Bieber jest tego najlepszym przykładem. A Adele jest promowana jako ta alternatywna, ambitna, skromna, mało przebojowa i z prawdziwym kunsztem wciskana tym, którzy są wpływowi i nie potrafią samodzielnie wybierać. Rewelacyjnie prowadzona taktyka PR-owa i niekonwencjonalna promocja piosenkarki przyniosły efekty. Adele to produkt wybitnie komercyjny wykorzystujący niezagospodarowaną dotąd lukę i trafiający w target dotąd uśpiony.
Połykacze masowej sieczki pożrą wszystko co im się odpowiednio spreparuje.
Dlaczego sprzedaje tyle płyt? Dlaczego podoba się ludziom?
Bo zdołowani ludzie pragną równie zdołowanej idolki. Im bardziej nieszczęśliwa tym więcej ma zwolenników.
Człowiek optymistycznie nastawiony nie będzie słuchał jej piosenek, bo przy nich można popaść w głęboką depresję. Dochodzi do tego jej permanentnie skrzecząca barwa, która zdrowego człowieka po kilkudziesięciu sekundach zamieni w kłębek nerwów. Jadąc samochodem kierowca nie powinien słuchać radia, które puszcza jej piosenki, bo to zwyczajnie nie wpływa na spokój i opanowanie. Wiarygodność zyskuje w oczach nieświadomych pryszczatych nastolatek, które mają się z kim utożsamić. A przecież mało atrakcyjnych, odrzuconych i nieszczęśliwie zakochanych na świecie nie brakuje.
Nie mogę powiedzieć, że Adele jest wokalistką słabą. Jak na standardy światowe jest to przeciętny głos z dużymi technicznymi brakami. Jest wtórna, monotonna, męcząca i nie wnosi do wokalistyki nic nowego.
W porównaniu do takich wokali jak Houston, Aguilera, Carey pozostaje daleko w tyle. Jest technicznie słabsza od Britney Spears, nie mówiąc o Joss Stone, Amy Winehouse czy Alici Keys.