- Strona główna
- »
- Książki
- »
- Komiksy
- »
- Dla dzieci
- »
- GARFIELD TŁUSTY KOCI TRÓJPAK TOM 5
- Nr katalogowy:
- MR08242336
- Okładka:
- Twarda
- Liczba stron:
- 288
- ISBN:
- 978-83-281-4234-3
Opis
Gdy właściciela nie ma w domu, kot tańcuje – zwłaszcza jeśli tym kotem jest Garfield, otyły praktyk zamętu i chaosu. Chociaż jednocześnie Garfield czerpie tyle samo – lub więcej – satysfakcji z czynionych zniszczeń, kiedy Jon jest na miejscu. Ataki na listonosza, mordowanie pizzy, dręczenie psa czy „delikatne” przypominanie Jonowi, że czas już na posiłek – wszystko to brzmi świetnie! Ponieważ Garfield jest naprawdę wspaniały w byciu niegrzecznym!
Garfieldowy cykl TŁUSTYCH KOCICH TRÓJPAKÓW stanowi kolekcję komiksowych pasków zebranych w nowym, kolorowym wydaniu w tłumaczeniu Piotra W. Cholewy. Garfield zmieniał się trochę na przestrzeni lat, ale jedno pozostało niezmienne: jego gigantyczny apetyt na jedzenie i poczucie humoru. Czeka was dużo szaleńczej radości z nienasyconym kotem, bo nigdy dosyć zabawy.
Produkt dostępny
Wysyłamy w 24h
-
-35%52,45 zł
79,99 zł
-
-40%35,94 zł
59,90 zł -
-30%84,62 zł
119,99 zł -
-36%76,93 zł
119,99 zł -
-35%65,57 zł
99,99 zł -
-35%59,00 zł
89,99 zł -
-35%26,23 zł
39,99 zł -
-36%51,29 zł
79,99 zł
ZADZIORNY UROK GARFIELDA
Garfield jest leniwy. Garfield jest gruby. Garfield nie lubi listonoszy i rodzynków w cieście, i poniedziałków, i diet. Wróć, diet nienawidzi. Garfield kocha za to lazanię i spanie, jedzenie i drzemkę, pokarm i wypoczynek.
John to jego pan. A właściwie ludzki podajnik karmy i czyściciel kuwety. Lubi kawę, jeśli akurat nie wypija mu jej Garfield. Lubi randki, ale te mu się prawie nigdy nie zdarzają, a jeśli już to kończą się katastrofą. Wiedzie więc ten swój żywot razem z kotem, starając się jakoś przetrwać. Bo Garfield potrafi niszczyć wszystko dookoła, zjadać każdą porcję przeznaczoną dla niego i nie dla niego także, a podrapać łydki, podrapać meble, podrzeć zasłony itd., itd. to jego chleb powszedni. Ale, że jednocześnie potrafi być też prawdziwym przyjacielem – nie dla mieszkającego z nimi psa i tym bardziej nie za często, ale jednak – potrafi osłodzić to i owo.
Chciałbym Wam zadać jedno proste pytanie – czy jest wśród Was ktoś, kto nie lubi Garfielda? Nie, nie mówię tu o wersji filmowej, tylko komiksowej. Jest ktoś taki? Nie widzę (i Was nielicznych malkontentów też nie dostrzegam i dostrzegać nie będę ;) ). Bo prawda jest taka, że tego tłustego kota nie da się nie lubić. I nie da się nie lubić także „Tłustych kocich trójpaków”, solidnej wielkości tomiszczy o jego przygodach, zbierających po trzy wcześniejsze albumy serii. I to jakże rewelacyjnie wydane – twarda oprawa, świetne tłumaczenie, pełen kolor, papier kredowy, zachowanie dodatków…
Ale rewelacyjne komiksy tak właśnie powinno się wydawać. Tak, żeby cieszyły czytelnika i jakością opowieści, i rysunkami, i samą edycją. Wszystko tu na szczęście jest. „Garfield” zachwyca na każdym polu, bawiąc i skłaniając do myślenia i z miejsca wpada w oko. I nie chodzi tu tylko o jaskrawe ubarwienie jego sierści. Davies bowiem zaserwował nam kwintesencję cartoonowego stylu, czystego, doskonale oddającego wszystkie aspekty opowieści i nadającego się zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.
Zresztą „Garfield” to taka opowieść idealna dla całej rodziny. Inaczej odczytają ja dzieci, inaczej młodzież, inaczej dorośli i jeszcze w inny sposób starsi. Wszyscy jednak będą bawić się doskonale, dając uwieść zadziornemu urokowi kota i serii. Jeśli więc jeszcze nie czytacie regularnie „Garfielda”, nie wahajcie się i nadróbcie ten błąd – nie pożałujecie.