- Strona główna
- »
- Książki
- »
- Poezja i dramat
- »
- Poezja i dramat pozostałe
- »
- Inward. Podróż w głąb siebie
Inward. Podróż w głąb siebie
Wydawnictwo: Znak Literanova
Kategoria: Poezja i dramat pozostałe
Informacja o produkcie
- Nr katalogowy:
- MR08373857
- Okładka:
- Twarda
- Liczba stron:
- 464
- ISBN:
- 978-83-240-7326-9
Opis
„zamknąłem oczy, żeby spojrzeć w głąb siebie, i znalazłem wszechświat czekający na odkrycie”
Ten zbiór poezji na XXI wiek niesie ze sobą cenną lekcję dotyczącą miłości do siebie i otaczającego nas świata, siły ukrytej w bezwarunkowej akceptacji, a także mądrości płynącej z podróży do naszego wnętrza. Uświadamia czytelnikom, że uzdrowienie, wewnętrzna przemiana i prawdziwa wolność są na wyciągnięcie ręki.
MIĘDZYNARODOWY BESTSELLER
WYDANIE DWUJĘZYCZNE, ilustracje © Adela Podgórska
Yung Pueblo (właśc. Diego Perez) – poeta, mówca motywacyjny praktykujący medytację. Pseudonim Yung Pueblo oznacza „młodych ludzi” i odnosi się do doświadczeń autora jako aktywisty. Pisząc i przemawiając, Diego wspiera proces uzdrawiania jednostki – wierzy, że kiedy ludzie leczą swoje rany, przyczyniają się do budowania pokoju na świecie.
Produkt dostępny
Dostępne od ręki
-
-32%22,06 zł
32,00 zł -
-28%18,04 zł
25,00 zł -
-33%26,20 zł
39,00 zł -
-36%25,84 zł
39,90 zł -
-36%18,79 zł
29,00 zł -
-35%19,55 zł
30,00 zł -
-37%18,84 zł
29,90 zł -
-28%17,32 zł
24,00 zł
„Każdy jest nauczycielem, ale to nie znaczy, że każdy ma rację”
„Każdy jest nauczycielem, ale to nie znaczy, że każdy ma rację”
Terapeutyczna książka
to życie
ze świadomością,
że to ty jesteś swoim
uzdrowicielem, bohaterem
i przywódcą”
Yung Pueblo (młodzi ludzie). To pseudonim Diego Pereza, który jest poetą i mówcą motywacyjnym, praktykującym medytację. Nazwa ta przypomina mu o jego ekwadorskich korzeniach oraz odnosi się do jego doświadczeń w roli aktywisty. Jego poglądy opierają się na wierze w to, że człowiek poprzez „uzdrowienie siebie”, jest w stanie wpłynąć na pokój na świecie.
„Inward. Podróż w głąb siebie” jest połączeniem tomiku poezji z pozycją opierającą się o mowy motywacyjne. Nie wiem, co mnie podkusiło, by sięgnąć po tę książkę, ponieważ tego typu rzeczy omijam szeroki łukiem. Cieszę się jednak, że znalazła się ona w moich rękach. Spodobało mi się w niej wszystko od początku do końca. Już sama minimalistyczna, matowa okładka wywołała u mnie w zachwyt, a czytanie kolejnych stron wprawiało w ekscytację. Z racji tego, że treści jest bardzo mało, dawkowałam ją sobie, rozkładając jej lekturę na kilka dni, a wcale nie było to takie łatwe!
Uważam, że „uzdrawianie siebie”, które jest tematem książki, w znaczny sposób dotyka mnie. Jako osoba z niską samooceną, z tendencją do rozgrzebywania przeszłości, zerkania z niepewnością w przyszłość, stanami lękowymi, całym zestawem złych emocji oraz myśli, brakiem pewności siebie, idealnie wpasowuję się w osobę, która powinna popracować nad „uzdrowieniem”. Robię to już od dawna, ale uzmysłowiłam sobie, że być może nie w sposób wystarczający. Wiecie, że można przytulić siebie dosłownie oraz w przenośni? To my powinniśmy zadbać o nas samych, stawiać siebie na pierwszym miejscu i tylko my możemy sprawić, że staniemy się lepszą wersją samych siebie. Nikt za nas życia nie przeżyje, nasz los leży w naszych rękach i tylko od nas zależy, jak potoczy się nasza historia.
Podczas czytania „Inward” postanowiłam zaznaczać ulubione sentencje. Ledwo się powstrzymałam, by nie zaznaczyć każdej! Ta książka bardzo dała mi do myślenia i wiem, że będę do niej co jakiś czas wracać, chociażby po to, by otworzyć ją na losowej stronie, aby znów przemyśleć sens danych słów lub, by zastanowić się, czy zaszyły w moim życiu jakieś zmiany. Już teraz przy niektórych stronach zatrzymywałam się na chwilę po to, by przeczytać sentencję kilka razy lub odczytać ją na głos, rozsmakowywać się w każdym wersie.
To zadziwiające, w jaki sposób działa na mnie ta pozycja, mam wrażenie, że ma ona moc terapeutyczną. Zarówno ta książka, jak i terapeuta, stawiają przed nami pytania, na które musimy odpowiedzieć sobie sami. Nagle zapragnęłam uprawiać jogę lub medytację i „uzdrowić się”. Myślę, że osoby mające problemy natury psychologicznej, które zmagają się z depresją, lękami lub traumami, mogą odnaleźć w niej „oazę spokoju” i wiele z niej wynieść. Nie zostało mi nic innego, jak z całego serca polecić Wam owo dzieło.
@ryszawaa [IG]