- Strona główna
- »
- Książki
- »
- Fantastyka
- »
- Fantastyka pozostałe
- »
- KŁAMCA 2.8 PAPIEŻ SZTUK CYNGIEL NIEBIOS
KŁAMCA 2.8 PAPIEŻ SZTUK CYNGIEL NIEBIOS
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Kategoria: Fantastyka pozostałe
Informacja o produkcie
- Nr katalogowy:
- MR08163386
- Okładka:
- Miękka
- Liczba stron:
- 272
- ISBN:
- 978-83-81293-45-7
Opis
Ta książka wytnie Wam kilka numerów!
Loki – nordycki bóg kłamstwa na usługach aniołów, a także, mimochodem, bohater sześciu książek, komiksu i gry karcianej – nie ma czasu świętować. Oto bowiem przyjdzie mu się zmierzyć z jednym z największych swoich wrogów. W dodatku na własne życzenie, bo wszystko wskazuje na to, że Dezyderiusza Crane’a, samozwańczego boga popkultury, stworzył omyłkowo nie kto inny jak Loki właśnie.
Teraz rozpoczyna się gra z czasem, tym trudniejsza, że z każdą chwilą nowy bóg coraz lepiej poznaje swoje możliwości. Jego główną mocą jest kontrola nad narracją, a nawet… nad całą opowieścią.
Kłamca 2,8. Papież sztuk to wariacka jazda bez trzymanki umiejscowiona fabularnie pomiędzy opowiadaniami z drugiego tomu. Pełna gościnnych występów, ciętych bon-motów i będących wyznacznikiem serii popkulturowych nawiązań usatysfakcjonuje wszystkich miłośników Kłamcy.
***
Ćwiek, wychodząc poza klasyczne ramy literackiego sposobu opowiadania, w lekki i przyjemny sposób uświadamia, jakie możliwości tkwią w popkulturze i wykorzystuje wręcz pełne spektrum jej dokonań.
Paweł Deptuch, dzikabanda.pl
OD AUTORA:
Kiedy miałem siedem czy osiem lat, jedną z moich ulubionych zabawek była… stolnica. To na niej rozkładałem się z plasteliną, na niej budowałem zamczyska, jaskinie, lasy i wielkie miasta. Plastelina dzieliła się na tę nową, jeszcze niezużytą, w różnych kolorach, z której robiłem bohaterów, i tę wymieszaną, szaroburą, z której budowałem tych złych i wszystkie lokacje.
Zwykle bawiłem się sam, ale gdy przyjeżdżał mój dziadek, wtedy wszystko wchodziło na wyższy level, bo szykowaliśmy bitwy. Dziadek świetnie posługiwał się plasteliną, potrafił lepić superfigurki. Ja, no cóż, próbowałem. Dziadek był fanem Trylogii Sienkiewicza, więc po jego stronie stali Kozacy, szlachcice, armaty, a po mojej kamienne ludy z Niekończącej się opowieści, postaci z Gwiezdnych wojen, duzi i mali żołnierze, a czasem nawet samoloty. No i nie zgadniecie, kto zawsze wygrywał!
Dwadzieścia lat później zobaczyłem scenę otwarcia Toy Story 3, gdzie zabawki ze wszystkich światów uczestniczą w brawurowym napadzie na pociąg. Ależ to było cudowne! Wtedy też zrozumiałem, że James Bond się mylił. Bo czasem wystarczy wymieszać, a… wstrząśnie się samo.
Tak powstała ta książka.
Produkt dostępny
Wysyłamy w 24h
Opinie klientów na temat produktu
Papież Sztuk
W tym tomie obserwujemy narodziny nowego boga, do którego powstania - trochę niechcący, ale za to w jakim stylu (oraz z poczuciem humoru) - przyczynił się nie kto inny jak Loki. Jak teraz odkręcić ten wariacki, nowy kult i powstrzymać zwariowane bóstwo, rosnące w siłę z dnia na dzień. Wszystko to za sprawą pewnego serialu, który ma tak wielu zwolenników, a wręcz wyznawców, którzy uwielbiają Dezyderiusza Crane'a. Co za zakręcona historia! Kłamca musi się nieźle nagimnastykować, aby posprzątać ten bajzel i nie podpaść skrzydlatym.
Jeśli chodzi o Dezyderiusza czyli wspomnianego neoboga - co za irytująca postać! Te jego wewnętrzne narracje i rozmowy ze samym sobą - koleś ma naprawdę nierówno pod sufitem. Człowiek ma ochotę go zatłuc od pierwszych stron. ;) Na szczęście Loki i jego świta w postaci Erosa i Bachusa są jak zwykle w świetnej formie, nie dadzą czytelnikowi się nudzić.
Powieść ta zmusi was trochę do kartkowania, taka interaktywna zabawa. Kolejna rzecz - to co widać na pierwszy rzut oka, to świetny komiks z wydarzeniami z książki. Poza tym wspaniałe ilustracje do bajki opowiadanej przez Bachusa wykonane przez moją ulubioną Magdalenę Babińską!
Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.