Kategorie: 
Kłopoty to męska specjalność
Tytuł oryginalny:
Hot water music
Autor:
Bukowski Charles
Wydawnictwo:
NOIR SUR BLANC
EAN: 9788373927445
Okładka: Miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2022
Język: polski
Ilość stron: 240
Wydawnictwo: NOIR SUR BLANC
Nowość
22.52
PLN
35,00 zł
22,52 zł
Oszczędzasz: 36% (12 zł)
od ręki
Najtańsza wysyłka od: 9,99 zł
Koszt dostawy: |
||
InPost Paczkomaty 24/7 | od 9,99 zł | |
InPost - przesyłka kurierska | od 11,99 zł | |
FedEx - przesyłka kurierska | od 12,99 zł |
Opis produktu
Książka zawiera kilkanaście opowiadań pisanych żywym językiem, często dialogiem; czytelnik z bliska więc patrzy na "parszywy świat" oczami narratora, któremu tania whisky pomaga nadzwyczaj trzeźwo go pokazywać. Ten świat to rzeczywistość prostych faktów, fizjologii, seksu i alkoholu. Groteskowa zabawa faktem, lapidarny styl i celność opisu świadczą o wysokiej randze literackiej Bukowskiego. Przykładem może być początkowy fragment opowiadania zatytułowanego "Jak być publikowanym":
Będąc przez całe życie pisarzem undergroundu, poznałem przedziwnych wydawców, ale najdziwniejszymi z nich byli H.R. Mulloch i jego żona Honeysuckle. Mulloch, były więzień i były złodziej diamentów, wydawał magazyn "Demise". Zacząłem wysyłać mu wiersze i wywiązała się między nami korespondencja. Twierdził, że moja poezja zniszczyła w nim zainteresowanie twórczością wszystkich pozostałych poetów. Odpisałem, że zniszczyła to zainteresowanie również we mnie. H.R. zaczął wspominać o możliwości wydania tomiku moich wierszy i napisałem: w porządku, świetnie, wydawaj. Wyjaśnił, że nie może płacić tantiem, są biedni jak myszy kościelne. Napisałem: w porządku, świetnie, zapomnij o tantiemach, jestem biedny jak ubogi krewny myszy kościelnej.
Będąc przez całe życie pisarzem undergroundu, poznałem przedziwnych wydawców, ale najdziwniejszymi z nich byli H.R. Mulloch i jego żona Honeysuckle. Mulloch, były więzień i były złodziej diamentów, wydawał magazyn "Demise". Zacząłem wysyłać mu wiersze i wywiązała się między nami korespondencja. Twierdził, że moja poezja zniszczyła w nim zainteresowanie twórczością wszystkich pozostałych poetów. Odpisałem, że zniszczyła to zainteresowanie również we mnie. H.R. zaczął wspominać o możliwości wydania tomiku moich wierszy i napisałem: w porządku, świetnie, wydawaj. Wyjaśnił, że nie może płacić tantiem, są biedni jak myszy kościelne. Napisałem: w porządku, świetnie, zapomnij o tantiemach, jestem biedny jak ubogi krewny myszy kościelnej.
Inne tego autora:
Recenzje
Średnia ocena:
Łącznie oddano głosów:
Data ostatniej:
Twoja ocena: