- Strona główna
- »
- Książki
- »
- Obyczajowe
- »
- Marzenia mają twoje imię
- Nr katalogowy:
- MR08341612
- Okładka:
- Miękka
- Liczba stron:
- 300
- ISBN:
- 978-83-7995-516-9
Opis
On — nigdy nie spodziewał się, że w ciągu jednego dnia całe jego życie może runąć, niczym domek z kart. Wszystko, w co wierzył i posiadał, straciło na wartości — rozmyło się wraz ze wschodem słońca.Ona — pogodziła się z tym, co podarował jej los. Mimo że tkwiła w świecie marzeń, tak do końca nie wierzyła, że kiedykolwiek się spełnią.Oni — poznali się zarówno w najlepszym, jak i najgorszym momencie ich życia. Starali się temu zaprzeczyć, jednak to nie był przypadek.To opowieść o nadziei, wierze w ludzi i miłość. Historia Cedricka i Lettie pokazuje, że dziś jest najważniejsze i zależy tylko od nas. Ich życie to dwa światy, które są tak różne, mimo że istnieją tak blisko siebie. Przeczytajcie tę powieść o miłości jakże niebanalnej i wielowymiarowej.
Aktualna cena:
25,36
zł
28,41 zł
Oszczędzasz:
3,05
zł
Produkt dostępny
Wysyłamy w 24h
Opinie klientów na temat produktu
przez-zamrozone-okulary
Głównym bohaterem „Marzenia mają twoje imię” nie jest nastolatek, ale człowiek po trzydziestce, doświadczony przez życie. Nie lekkoduch, ale ktoś, kto ma swój plan na życie, z którego chce czerpać pełnymi garściami, pozytywną energię i być szczęśliwym, jak każdy człowiek. Cedrick ma narzeczoną, z którą spotyka się od pięciu lat, mają ustaloną datę ślubu, jak to w życiu nie wszystko jest tak jak powinno, czasami po prostu się nie układa, a ludzie bardzo są sfrustrowani jednak to, co zgotował mu los nie jest niczym przyjemnym, po prostu ścina z nóg. Jego narzeczona nie tylko go zdradziła, ale także zaszła w ciążę z innym mężczyzną, świat Cedricka rozpadł się. Nie wiedział za bardzo jak sobie z tym poradzić, cierpiał, kochał, ufał i się na tym przejechał. Czy był łatwowierny? Próbował sobie poradzić z tym na swój własny sposób, alkohol i szybki seks bez emocji i więzi stały się jego codziennością. Nie można więcej uciekać. Spotkanie w windzie z młodą dziewczyną o imieniu Letty nie było przypadkowe. Chociaż wydawało mu się niezbyt znaczące, ta dziewczyna będzie pojawiała się w jego życiu, jest młoda, świeża i zdolna, a przede wszystkim wyjątkowa. Chociaż Cedrick nie jest nią zainteresowany, coś ich do siebie przyciąga. To wystarczyło, aby się spotkali, czy to spotkanie będzie owocne? Czy drobne iskry, które się tlą będą tym czymś, o co warto walczyć? Czy bohaterowie otrzymają swoją wymarzoną normalność?
„Marzenia mają twoje imię” jest książką, która mnie urzekła, emocje, które w niej wyczuwałam poruszyły moje serce, zżyłam się z bohaterami chcąc, aby wszystko im się ułożyło tak jak powinno. Co ciekawsze autorka postawiła na opowieść przedstawioną oczami głównego bohatera, mamy, zatem narrację pierwszoosobową, a świat został ukazany oczami samego Cedricka. Wszystko, co przeżywał, kiedy dowiedział się o zdradzie było nam bliższe. Historia chwyta za serce, miażdży je nie pozwalając mu się zregenerować. Zycie nie zawsze bywa piękne, właściwie dla nas wykreowane. Nie zawsze można grać silnymi kartami, czasami podrzuca nam słabe, których nikt nie potrzebuje. Kiedy zakończyłam czytanie tej książki czułam się rozbita, jakby opowiedziana tutaj historia wydarzyła się naprawdę i niosła ze sobą ogromne brzemię. Jeśli wahaliście się nad sięgnięciem po „Marzenia mają twoje imię” to nie powinniście dłużej zwlekać, warto zaopatrzyć się w chusteczki, bo będą Wam potrzebne.
Marzenia mają twoje imię
Ona — pogodziła się z tym, co podarował jej los. Mimo że tkwiła w świecie marzeń, tak do końca nie wierzyła, że kiedykolwiek się spełnią.
Oni — poznali się zarówno w najlepszym, jak i najgorszym momencie ich życia. Starali się temu zaprzeczyć, jednak to nie był przypadek.
"Jest najdziwniejszą i najbardziej barwną postacią, jaką spotkałem na swej drodze. Sam zaczynam wierzyć, że pojawienie się jej właśnie teraz nie może być zwykłym przypadkiem. Była w tej windzie z konkretnego powodu."
Wierzycie w to, że każdy z nas ma gdzieś tam kogoś przeznaczonego? Że nic, co nas w życiu spotyka nie dzieje się bez przyczyny? Mówi się, że sami tworzymy naszą teraźniejszość i przyszłość. I jest to prawda. Ale co jeśli nasz los jest już z góry zaplanowany? Powiem Wam, że ja podobnie jak Letty, wierzę w przeznaczenie, i może dlatego jej postać stała mi się w jakimś stopniu bliska. Dziewczyna jest pełna sprzeczności. Bo z jednej strony (jak określił ją Cedric) jest jak nieopierzony ptaszek, który ledwie wyleciał z gniazda, a z drugiej ma głowę pełną życiowych mądrości. Skąd się jej to wzięło? Co skrywa?
Moją uwagę zwróciła dziwna i pokręcona relacja między parą głównych bohaterów. Na pewno nie jest to coś schematycznego co znajdziemy w wielu książkach. Trzynaście lat różnicy, jaka ich dzieli to przepaść, prawda? Autorka uwypukliła psychologiczną stronę bohaterów, dzięki czemu jak na dłoni widzimy, co czują, co przeżywają, jakie mają myśli, jakie towarzyszą im emocje. Co istotne, ich relacja rozwija się powoli i do samego finału nie wiemy jak się zakończy.
Kolejny raz ku mojej uciesze natrafiłem na narrację prowadzoną z męskiego punktu widzenia w pierwszej osobie. Autorce doskonale udało się uchwycić uczucia i myśli Cedrica. Tym bardziej było to interesujące, gdyż zwykle to kobiety są tymi zdradzanymi, zranionymi. Obserwujemy jak Cedrik radzi sobie z zaistniałą sytuacją oraz jaką przechodzi zmianę. Dodam iż wszystko wyszło nad wyraz naturalnie, prawdziwie i stopniowo. Ale w niektórych sytuacjach wkurzał mnie jak mało kto... Ta jego arogancja, buta...
"Tylko przy tobie jestem tym, kim jestem. Bo w tobie ukryte są wszystkie moje marzenia."
Poznawszy tę historię mogę śmiało stwierdzić, iż mam z Karoliną Klimkiewicz podobne spojrzenie na otaczający nas świat. Często bowiem zapominamy o tym, co powinno liczyć się dla nas w życiu najbardziej. Letty i Cedrik przypominają, że to człowiek jest najważniejszy. Nawet wtedy, gdy nieco odstajemy od reszty. Równie istotna jest kwestia wspomnień i przeszłości. Ona jest nieodłącznym elementem naszego bytu, ale gdy będziemy nadmiernie się na niej skupiać, wciąż powracać do tego, co było, nie ruszymy z miejsca. Czy możecie powiedzieć że żyjecie w pełni? Ale tak naprawdę na 100%? No właśnie. Ta historia uświadamia, że nieważne jest, co o nas myślą inni, powinniśmy robić to, co sprawia nam prawdziwą przyjemność. Zbytnio niczego nie analizować, nie roztrząsać, nie tracić czasu na błahe rzeczy. Nie poddawać się z góry narzuconym normom i zasadom, bo to nas ogranicza. Jednocześnie nie wolno nam zapominać o ulotności tego, co nas otacza. Trzeba brać życie za rogi!
"Jedno muszę jej przyznać, przy nikim innym nie śmieję się tyle, co przy niej. Nie jestem sobą. Wszędzie udaję, zastanawiam się, analizuję. Przy niej bycie tym, kim jestem, jest jak oddychanie, proste i oczywiste."
"Marzenia mają twoje imię" to piękna, dojrzała, poruszająca i pełna emocji powieść o drodze ku marzeniom. To książka o przyjaźni, miłości, walce o normalność, nadziei. Jestem pewna, że i Was ta historia nie pozostawi obojętnymi. Czy Letty uratuje Cedrica przed nim samym i jego demonami? Jak zakończy się gra o normalność? I o co chodzi z motywem kolibra? Sprawdźcie koniecznie!
Marzenia