- Strona główna
- »
- Książki
- »
- Dla młodzieży
- »
- Dla młodzieży pozostałe
- »
- Pocałunek Szpiega Pocałunek Zdrajcy Tom 2
Pocałunek Szpiega Pocałunek Zdrajcy Tom 2
Wydawnictwo: Jaguar
Kategoria: Dla młodzieży pozostałe
Informacja o produkcie
- Nr katalogowy:
- MR08076745
- Okładka:
- Miękka
- Liczba stron:
- 448
- ISBN:
- 978-83-7686-728-1
Opis
Sage Fowler dowiodła już swojej wartości jako utalentowana swatka i przebiegły szpieg,
teraz więc może cieszyć się zasłużonym spokojem jako guwernantka królewskich dzieci
i czekać na Alexa, wyjeżdżającego na kolejne misje wojskowe. Kolejnym zadaniem kapitana
Alexa Quinna jest wyszkolenie nowego oddziału – ale czy rzeczywiście tylko o to chodzi?
Gdy Sage domyśla się prawdziwego celu tej misji, wykorzystuje okazję, by ponownie przysłużyć się królestwu, a przy tym towarzyszyć swojemu narzeczonemu.
Alex nie jest jednak zachwycony obecnością ukochanej na trudnej misji, zaś jej upór i jego skrytość tylko pogarszają sprawę. Jak poradzi sobie Sage, gdy zrządzeniem losu zostanie oddzielona od reszty oddziału i wbrew swojej woli zapuści się daleko na terytorium wrogiego kraju? Czy w nowym miejscu zdoła utrzymać – w sekrecie tożsamość własną i swojego podopiecznego? Tym razem nie tylko jej królestwo znajdzie się w niebezpieczeństwie…
Produkt dostępny
Wysyłamy w 48h
Opinie klientów na temat produktu
Świetna kontynuacja
Po skończeniu pierwszego tomu sądziłam, że na tym ona mogła się zamknąć. Teraz po zapoznaniu się z tą częścią, uważam że kontynuacja była konieczna! Wszystko nabrało rozpędu i nie było chwili na wytchnienie! Historia postawiła nowe pytania i pokazała, że autorka ma świetny pomysł na fabułę i nie powiedziała jeszcze ostatniego zdania. Od samego początku coś się dzieje. Akcji jest w niej co niemiara i co chwila dzieje się się niespodziewanego. Przyjaciele stają się wrogami, a byli przeciwnicy zmieniają strony. Pojawiają się nowe intrygi, a stare dalej dokuczają bohaterom.
Postacie również przeszły pewną zmianę. Alex wcześniej skupiał się tylko na swoim celu, nie interesowali go zbytnio inni (chyba że najbliżsi). Teraz musi podjąć decyzję wobec kogo ma być lojalny. /nie zawsze podczas lektury pałałam do niego sympatią, bo jego podejście było czasami katastrofalne. Nie potrafiłam zrozumieć jego postępowania, a konsekwencje tego, przyprawiały mnie o ból głowy. Sage dalej jest twardą i zaradną babką, ale miłość czasami ją oślepia. Cieszę się, że autorka nie sprawiła, że stała się ciepłą kluską, tylko dalej umiejętnie podchodziła do swoich zadań.
Książkę czytało mi się całkiem nieźle. Może nie pochłonęłam jej tak szybko jak pierwszą część, ale nie było najgorzej. Cieszyłam się niezmiernie, gdy autorka zgrabnie przypominała podczas lektury wydarzenia z poprzedniego tomu, bo jednak trochę mi się zapomniało. To zdecydowanie na plus dla tej książki!
Podsumowując, Pocałunek szpiega to świetna kontynuacja. Na szczęście nie dopadł go “syndrom drugiego tomu”. Dlatego jeśli czytaliście Pocałunek zdrajcy to koniecznie sięgnijcie po kolejną część. Niesamowity klimat, tajemnice i intrygi dalej zostały zachowane, także czytanie jej to czysta przyjemność.
POCAŁUNEK SZPIEGA
Gdy Sage domyśla się prawdziwego celu tej misji, wykorzystuje okazję, by ponownie przysłużyć się królestwu, a przy tym towarzyszyć swojemu narzeczonemu.
Alex nie jest jednak zachwycony obecnością ukochanej na trudnej misji, zaś jej upór i jego skrytość tylko pogarszają sprawę. Jak poradzi sobie Sage, gdy zrządzeniem losu zostanie oddzielona od reszty oddziału i wbrew swojej woli zapuści się daleko na terytorium wrogiego kraju? Czy w nowym miejscu zdoła utrzymać – w sekrecie tożsamość własną i swojego podopiecznego? Tym razem nie tylko jej królestwo znajdzie się w niebezpieczeństwie…”
Pocałunek szpiega to druga część rewelacyjnej i trzymającej w elektryzującym napięciu trylogii Traitor''s Trilogy autorstwa Erin Beaty. Historia niepokornej Sage Fowler i jej narzeczonego kapitana Alexa Quinna podbiła moje czytelnicze serce i już teraz z chęcią zabrałabym się ostatni tom. W tej części akcja nabrała tempa i autorka dołożyła wszelkich starań, żeby czytelnik nawet przez chwilę się nie nudził. Pojawia się napięcie, niepewność i wiele zaskakujących zwrotów akcji, to naprawdę niesamowita książka, która dostarczy Wam wielu niezapomnianych wrażeń. W tym tomie na bohaterów czyha jeszcze więcej niebezpieczeństw. Kapitan Alex kolejny raz musi zostawić ukochaną, gdyż król powierzył mu tajną misję. Jednak jak możecie się domyślić Sage zorientowała się, że ukochany coś przed nią ukrywa i z pomocą królowej udało się jej przechytrzyć Alexa i mężczyzna musiał wziąć dziewczynę ze sobą. Podczas misji oboje staną przed moralnymi dylematami i kolejny raz uświadomią sobie jak silne łączy ich uczucie. Niestety nieprzyjaciel może zaatakować w każdej chwili i rozdzielić ukochanych już na zawsze…
"Wszystko wydaje się zabawne, kiedy uda ci się oszukać śmierć."
Bohaterowie są bardzo wyraziści i charakterystyczni i choć nie raz będą Was irytować, nie raz będzie się na nich wkurzać to i tak polubicie ich z całego serca. Flower to niepokorna dziewczyna, która bardzo często działa pod wpływem impulsu. Jej decyzje nie zawsze są słuszne, ale z prawie każdej sytuacji wychodzi obronną ręką. Za to Alex to mężczyzna niezwykle honorowy, oddany swojemu panu. Kocha Flower nad życie i wszystko, co robi, robi z myślą o niej. Chciałby, żeby dziewczyna cierpliwie czekała na niego na dworze, ale nie sposób poskromić jej niepokornego ducha. Są swoimi przeciwieństwami, ale pasują do siebie idealnie i naprawdę nie mogę się doczekać, by poznać ich kolejną historię.
„Pocałunek szpiega” to emocjonująca, pełna napięcia i pobudzająca wyobraźnię historia, którą gorąco Wam polecam. Autorka zabrała mnie w niezapomnianą podróż do świata pełnego niebezpieczeństw, intryg i niedomówień. To powieść, od której nie sposób się oderwać, a po zakończeniu cały czas czuje się niedosyt. Zapewniam Was, że obok tej książki nie można przejść obojętnie.
Gorąco polecam!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Jaguar.
Nowa misja szpiegowska Sage Fowler
Sage, która sprawdziła się już w roli swatki i szpiega, może odetchnąć po emocjonujących i dramatycznych wydarzeniach z pierwszego tomu. Znakomicie radzi sobie jako królewska guwernantka, obowiązki pomagają jej przetrwać rozłąkę z Aleksem i z większym spokojem oczekiwać na jego powrót. Tuż po przybyciu do stolicy Quinn dostaje jednak nowe rozkazy. Ma objąć dowództwo nad pewną utrzymywaną w ścisłej tajemnicy jednostką. To oznacza, że wkrótce musi znów wyjechać, nie wolno mu też niczego zdradzić Sage. Okazuje się to nadzwyczaj trudne, gdyż dziewczyna upiera się, by mu towarzyszyć. Gdy spotyka się z ostrą odmową, czuje się dotknięta i zawiedziona. Kiedy więc królowa poleca jej dowiedzieć się, co się tak naprawdę dzieje, Sage rzuca się w wir pracy. Nie wie jeszcze, że za lojalność wobec Jej Wysokości przyjdzie jej zapłacić wysoką cenę.
Drugie spotkanie z bohaterami trylogii Erin Beaty okazało się dla mnie nawet bardziej udane niż to pierwsze. Już wówczas przykuli moją uwagę i sprawili, że z wielkim zaciekawieniem śledziłam ich losy. Teraz zaś zrobiło się jeszcze ciekawiej.
Na szczęście Sage nadal pozostała tą odważną, upartą, niepokorną osóbką, jaka zyskała sobie moją sympatię w "Pocałunku zdrajcy". Wciąż chce sama podejmować decyzje zamiast ślepo poddawać się woli mężczyzn. Wcale nie jest od nich gorsza i udowadnia to na każdym kroku. Alex tym razem trochę mnie irytował. Rozumiem rozkazy i konieczność zachowania tajemnicy, ale jeśli ukochana osoba chce mu coś powiedzieć, powinien jej wysłuchać. Nawet jeśli nic więcej nie może zrobić. Zresztą szczera rozmowa i wyjaśnienie sytuacji zaoszczędziłoby im wielu kłopotów i zapobiegło nieporozumieniom.
Żadne z nich nie jest idealne. Zarówno Sage, jak i kapitan Quinn popełniają błędy. Ranią siebie nawzajem i nieraz się kłócą, ale przy tym w każdej chwili są gotowi oddać za tę drugą osobę własne życie. Uważam, że Erin Beaty należy się za kreację bohaterów wielki plus. Dlaczego? Stworzyła postaci z krwi i kości. Nie idealizowała ich i nie ułatwiała im niczego. Wręcz przeciwnie, wciąż napotykali nowe trudności, a wybory, przed jakimi ich stawiała, również do prostych nie należały. Odnosili poważne rany i wielokrotnie ryzykowali życie, a to, czy uda im się wyjść z tego wszystkiego cało, wcale nie było przesądzone.
Nie mogę narzekać również na akcję. Sporo się działo i chociaż tym razem obyło się bez jakichś spektakularnych zaskoczeń, czuję się usatysfakcjonowana. Szybkie tempo wydarzeń, ucieczki, spiski, zdrady, liczne walki, a nawet próba zamachu, zapewniły mi mnóstwo wrażeń. Śledzenie szpiegowskiej misji głównej bohaterki ogromnie mi się podobało. Nie nudziłam się ani chwili, a emocjonująca akcja niesamowicie wciągała. Tym razem autorka mniej skoncentrowała się na relacji Sage i Aleksa, co jest dobrą wiadomością dla wszystkich tych, którzy liczyli na lepsze rozwinięcie innych wątków pojawiających się w powieści.
Książka została podzielona na krótkie rozdziały, dzięki czemu czytało mi się ją naprawdę szybko. Skupiały się na zmianę na trójce bohaterów - Sage, Aleksie oraz dowódcy oddziału Kimisarów, Huzarze. Ten zabieg pozwolił obserwować rozgrywające się na kartach powieści wydarzenia z różnych punktów widzenia. Dawał również wgląd w ich obawy, przemyślenia i ukazywał prawdziwe intencje, jakie nimi kierowały, co także wzbogaciło fabułę. Korekta tekstu z kolei pozostawiała wiele do życzenia. Pod tym względem mocno się zawiodłam, podobnie jak w przypadku recenzowanego przeze mnie niedawno "Okrutnego księcia". O ile pojedyncze literówki mogę jeszcze jakoś przełknąć (choć są denerwujące), o tyle błędy ortograficzne pozostawiają u mnie głęboki niesmak.
"Pocałunek szpiega" to w moim odczuciu świetnie skonstruowana kontynuacja cyklu. Silna, wyraźnie zarysowana postać Sage jest moim zdaniem zdecydowanym atutem powieści. Fakt, że autorka nie idealizuje swoich bohaterów ani nie traktuje ich ulgowo, stawiając za to na ich drodze kolejne wyzwania i trudne decyzje, również bardzo przypadł mi do gustu. Poza tym drugi tom trylogii Erin Beaty obfituje w emocjonujące wydarzenia i trzyma w napięciu od początku do końca. Pozostaje mi już tylko mieć nadzieję, że ostatni, trzeci tom okaże się równie dobry. Polecam!