- Strona główna
- »
- Książki
- »
- Biografie
- »
- Biografie pozostałe
- »
- Podwójne życie reporterki. Fallaci, Torańska
Podwójne życie reporterki. Fallaci, Torańska
Wydawnictwo: Prószyński
Kategoria: Biografie pozostałe
Informacja o produkcie
- Nr katalogowy:
- MR07742241
- Okładka:
- Twarda
- Data Premiery:
- 2017-11-21
- Liczba stron:
- 496
- ISBN:
- 978-83-8123-058-2
- EAN:
- 9788381230582
Opis
Oriana Fallaci i Teresa Torańska – dwie charyzmatyczne osobowości, które miały niepodważalny wpływ na światowe dziennikarstwo. Co łączyło te dwie wybitne reporterki? Remigiusz Grzela podjął się opisania ich historii; przejechał tysiące kilometrów, przeczytał tysiące notatek, listy, brudnopisy, rozmawiał z wieloma ich znajomymi i przyjaciółmi – to wszystko po to, by w „Podwójnym życiu reporterki. Fallaci, Torańska” przedstawić ja najwierniejszy portret dwóch niezwykłych, silnych kobiet, które nigdy się nie spotkały, a które miały jeden, wspólny cel: pomóc zrozumieć otaczający świat, kształtujące go postacie oraz wydarzenia. Każda robiła to na swój sposób, zwracając uwagę na coś innego.
Remigiusz Grzela przygotowywał się do napisania „Podwójnego życia reporterki” trzy lata – przez ten czas zbierał materiały, docierał do dokumentów, rozmówców, wreszcie czytał nagromadzone materiały i je analizował, aby sporządzić jak najwierniejszy porter obu niesamowitych reporterek i pomóc swoim czytelników zrozumieć obie kobiety oraz to, jak wpłynęły na świat i sztukę reportażu. Nieocenioną pomocą okazali się krewni oraz spadkobiercy Oriany Fallaci i Teresy Torańskiej, którzy pomagali reporterowi dotrzeć do jak największej liczby źródeł – osób oraz dokumentów. Praca ta była czasochłonna i wyczerpująca, ale jej rezultat robi wrażenie. Autor stworzył swego rodzaju podwójną biografię, która przedstawia życie i dorobek zawodowy Fallaci i Torańskiej, w której ukazuje, jak wielką wartość wniosły bohaterki książki do sztuki dziennikarskiej, zestawiając ze sobą te odmienne, ale równie wyjątkowe reporterki.
„Podwójne życie reporterki. Fallaci, Torańska” to podróż śladami wybitnych dziennikarek, które zawsze, nawet w niesprzyjających okolicznościach, robiły to, co do nich należało. Jedna działała na wschodzie, druga na zachodzie – Teresa Torańska rozpoczęła swoją przygodę z dziennikarstwem od wizyty w kujawskim PGR-ze, a Oriana Fallaci od podróży dookoła świata. Obie jednak docierały jak najgłębiej, próbując przedstawić otaczający je świat, ludzi i wydarzenia bez przekłamania. Każdy wywiad i reportaż – formy, z których najbardziej znane są obie panie – poprzedzały gorączkowe, drobiazgowe przygotowania – musiały o rozmówcy i temacie rozmowy wiedzieć wszystko, niczym nie dać się zaskoczyć, nic nie mogło umknąć ich uwadze. Obie były podziwiane za swoją pracę, charakter i warsztat – ten podziw pozostał aktualny do dziś.
Książka Remigiusza Grzeli to niezwykle wciągająca opowieść o silnych i niezwykle uzdolnionych kobietach, o czasach, w których żyły, i epoce, którą starały się opisać. „Podwójne życie reporterki. Fallaci, Torańska” nie tylko pochłonie każdego czytelnika, ale i zachęci do wnikliwego zapoznania się z twórczością Teresy Torańskiej i Oriany Fallaci. Remigiusz Grzela zaraża swoich czytelników swoją ciekawością i chęcią poznania obu niezwykłych kobiet – od jego opowieści nie sposób się oderwać!
Remigiusz Grzela przygotowywał się do napisania „Podwójnego życia reporterki” trzy lata – przez ten czas zbierał materiały, docierał do dokumentów, rozmówców, wreszcie czytał nagromadzone materiały i je analizował, aby sporządzić jak najwierniejszy porter obu niesamowitych reporterek i pomóc swoim czytelników zrozumieć obie kobiety oraz to, jak wpłynęły na świat i sztukę reportażu. Nieocenioną pomocą okazali się krewni oraz spadkobiercy Oriany Fallaci i Teresy Torańskiej, którzy pomagali reporterowi dotrzeć do jak największej liczby źródeł – osób oraz dokumentów. Praca ta była czasochłonna i wyczerpująca, ale jej rezultat robi wrażenie. Autor stworzył swego rodzaju podwójną biografię, która przedstawia życie i dorobek zawodowy Fallaci i Torańskiej, w której ukazuje, jak wielką wartość wniosły bohaterki książki do sztuki dziennikarskiej, zestawiając ze sobą te odmienne, ale równie wyjątkowe reporterki.
„Podwójne życie reporterki. Fallaci, Torańska” to podróż śladami wybitnych dziennikarek, które zawsze, nawet w niesprzyjających okolicznościach, robiły to, co do nich należało. Jedna działała na wschodzie, druga na zachodzie – Teresa Torańska rozpoczęła swoją przygodę z dziennikarstwem od wizyty w kujawskim PGR-ze, a Oriana Fallaci od podróży dookoła świata. Obie jednak docierały jak najgłębiej, próbując przedstawić otaczający je świat, ludzi i wydarzenia bez przekłamania. Każdy wywiad i reportaż – formy, z których najbardziej znane są obie panie – poprzedzały gorączkowe, drobiazgowe przygotowania – musiały o rozmówcy i temacie rozmowy wiedzieć wszystko, niczym nie dać się zaskoczyć, nic nie mogło umknąć ich uwadze. Obie były podziwiane za swoją pracę, charakter i warsztat – ten podziw pozostał aktualny do dziś.
Książka Remigiusza Grzeli to niezwykle wciągająca opowieść o silnych i niezwykle uzdolnionych kobietach, o czasach, w których żyły, i epoce, którą starały się opisać. „Podwójne życie reporterki. Fallaci, Torańska” nie tylko pochłonie każdego czytelnika, ale i zachęci do wnikliwego zapoznania się z twórczością Teresy Torańskiej i Oriany Fallaci. Remigiusz Grzela zaraża swoich czytelników swoją ciekawością i chęcią poznania obu niezwykłych kobiet – od jego opowieści nie sposób się oderwać!
Aktualna cena:
28,67
zł
47,00 zł
Oszczędzasz:
18,33
zł
Produkt dostępny
Wysyłamy w 48h
Opinie klientów na temat produktu
„Podwójne życie reporterki”, podwójna przyjemność z czytania!
Niecodzienne porównanie dwóch wyjątkowych kobiet – Teresy Torańskiej i Oriany Fallaci. Jestem pod wrażeniem pracy Remigiusza Grzeli, wykonał naprawdę kawał dobrej roboty, nie tylko zebrał materiały o obu reporterkach, ale i je świetnie przedstawił, a nawet przeanalizował – „Podwójne życie reporterki. Fallaci, Torańska” jest świetną książką, brawa dla autora!
Zastanawiałam się, czy Remigiusz Grzela podoła – wziął na tapet życiorys i dorobek zawodowy dwóch wybitnych dziennikarek, które w swoim życiu wiele zrobiły, wiele osiągnęły i można by o nich mówić w nieskończoność. Zastanawiałam się, jak to się uda zmieścić w jednej książce, szczególnie, że autor nie ograniczał się do życiorysu, ale analizował też prace Fallaci i Torańskiej, a obie kobiety były niesamowicie pracowite, niemalże żyły dla pracy. Pełna obaw skusiłam się jednak, ciekawość wzięła górę – dobrze zrobiłam. Książka jest niezmiernie ciekawa, przybliża nie tylko postacie obu kobiet, silnych, wytrwałych, odważnych i niezwykle skupionych na tym, co robią, ale także ich „twórczość” (cudzysłów, bo nie wiem czy wywiady i reportaże może tak nazwać). Po przeczytaniu „Podwójnego życia reporterki…” wręcz zrobiłam sobie listę książek Fallaci i Torańskiej, które absolutnie muszę przeczytać!
„Podwójne życie reporterki” powstawało przez kilka lat – niektórzy powiedzą, że strasznie długo. W miarę czytania książki wychodzi jednak na to, że nie tak znowu długo, biorąc pod uwagę ilość wysiłku, jaki Remigiusz Grzela włożył w pracę na tą książką, samego jeżdżenia, docierania do rozmówców, zdobywania materiałów (książki, brudnopisy, notatniki, listy itd. itp.), czytania ich, analizowania, a to wszystko przecież razy dwa, bo w końcu „Podwójne życie reporterki” jest w takim samym stopniu poświęcone Orianie Fallaci, co Teresie Torańskiej. Zdziwiło mnie to, że sama więcej wiedziałam o Fallaci, niż Torańskiej – o Włoszce było dużo głośniej, znana była jako nieustraszona i wyszczekana reporterka-żyleta, a o równie wybitnej Teresie Torańskiej jakoś jest cicho. Dobrze, że ktoś postanowił naprawić to zaniedbanie.
Tym, którzy nie mieli dużo do czynienia z twórczością i postaciami obu kobiet radzę czytać „Podwójne życie reporterki” powoli i na spokojnie – momentami może was przytłaczać ilość informacji, jednak uważam, że czytając na spokojnie wszystko będzie jasne i klarowne. Grzela postarał się, aby Fallaci i Torańską przedstawić czytelnikom z bliska, zadbał też o właściwy kontekst, dzięki czemu obraz jest dokładny i zrozumiały. „Podwójne życie reporterki” każdego powali na kolana!
Książka wydana solidnie, napisana z wprawą, język i styl też bez zarzutu. „Podwójne życie reporterki” wydaje mi się książką z pogranicza biografii i reportażu, co wydaje się strzałem w dziesiątkę biorąc pod uwagę bohaterki książki Remigiusza Grzeli. Czuć też zaangażowanie autora w pisanie o obu kobietach – czuć podziw i szacunek. Niezwykle ciekawa książka, o niezwykle ciekawych kobietach, polecam wszystkim!
„PODWÓJNE ŻYCIE REPORTERKI. FALLACI. TORAŃSKA”
Oriana Fallaci i Teresa Torańska. Obie były wybitnymi reporterkami, postaciami bezkompromisowymi, wzbudzającymi spore emocje. Dużo je dzieliło, lecz znalezienie wspólnego mianownika okazuje się być niezwykle ważną przygodą. Remigiusz Grzela to pisarz wszechstronny. Ma na swoim koncie, między innymi, publikacje dotyczące Ireny Jun, Stanisława Brudnego, Joanny Penson, Mariana Kociniaka. Zdążył nabrać wprawy w tworzeniu dobrych biografii, prowadzeniu rozmów-rzek. Tym razem postanowił zgłębić losy dwóch fantastycznych kobiet, które są prawdziwymi ikonami. Autor zabiera czytelnika w ekscytującą podróż, pozwalającą zaznajomić się z życiorysami bohaterek, przy okazji rysując specyficzne tło. Możemy zauważyć, iż prace Fallaci i Torańskiej nadal nie tracą na aktualności. Również ich ścieżki zdołały się poprzecinać, na jednym z najbardziej wymagających szlaków — reporterskim.
Natrafiłam na przyjemny zbieg okoliczności. Albo łut szczęścia. Od dość krótkiego czasu interesuje mnie postać Oriany Fallaci. Fascynacja pojawiła się nagle, niespodziewanie, trudno mi szukać zapalnika. Idąc różnymi tropami odkryłam też Teresę Torańską. I proszę, moja wiedza jeszcze dostatecznie nie rozkwitła, a już nadeszła pomoc. Książka Remigiusza Grzeli. Muszę przyznać — gdy tylko zerknęłam na zapowiedź, to natychmiastowo podjęłam decyzję o jak najszybszym przeczytaniu tej publikacji. Zaczęłam wiązać z nią duże nadzieje. Czego się właściwie spodziewałam? Solidnej dawki informacji, owszem. Ale przede wszystkim emocjonalności. Nie lubię suchych faktów, wręcz encyklopedycznych. Fantastycznie, że Grzela nie zawiódł moich oczekiwań i stworzył coś ważnego. Poprzeczkę postawiłam wysoko, może nawet za bardzo. Jednak autor znakomicie sobie poradził, pozostawił we mnie wiele myśli, które teraz skrupulatnie analizuję, segreguję. Cieszę się.
Oriana i Teresa były dużymi indywidualnościami. Porównanie ich to nie lada sztuka, szczególnie w sytuacji, jeśli równocześnie chce się pokazać wyjątkowość. Początkowo sądziłam, że bliżej mi do Fallaci, tego charakterystycznego stylu, dość agresywnego, lecz zawsze uczciwego. Chociaż często zarzuca się jej stronniczość. W tym momencie nie jestem taka pewna, czy w moim umyśle istnieje miejsce wyłącznie dla Włoszki. Torańska zauroczyła mnie determinacją. Jakoś mi wstyd, iż dopiero teraz znalazłam ochotę, aby lepiej poznać tę naprawdę niesamowitą kobietę. Powinnam zabrać się za to wcześniej, gdy jeszcze żyła. aktualnie nadrabiam, rozwijam ciekawość, którą zaczęłam pielęgnować dzięki Remigiuszowi Grzeli.
Ta książka powstała przez kilka lat. Czuć zaangażowanie, ogrom włożonej pracy. Fundamentalny wydaje mi się być już sam wstęp, gdzie autor zawarł odpowiedź na nurtujące wielu pytanie. Naturalnie przychodzi do głowy. Czy dziennikarki kiedykolwiek się spotkały? Może ktoś będzie zaskoczony, bo nie. Więc skąd pomysł, aby w ogóle powstał taki tekst? Sądzę, że nie trzeba specjalnie rozwijać tematu. Gołym okiem widać istotność, sens tego przedsięwzięcia. Należy posiadać spory talent do zgrabnego przedstawienia życia zawodowego i prywatnego, dodatkowo łącząc je z biografią kolejnej osoby. Odnaleźć podobne punkty.
Zauważyłam, iż Grzela pisał z czystej chęci, co zazwyczaj musi skończyć się pozytywnie. Przejechał tysiące kilometrów w celu zebrania odpowiednich materiałów, odkrył ważne dokumenty, prowadził rozmowy z najbliższymi dziennikarek. Całość czyta się niczym świetną powieść, wartką oraz złożoną, frapujących fragmentów. Warto też nadmienić, że ta pozycja nie traktuje jedynie o Orianie i Teresie. Jest również wiernym odwzorowaniem epoki, trudnej i wstrząsającej, której prób opisywania podjęły się obie kobiety. Czy wyciągamy jakieś lekcje z ich twórczości? Czy umiemy wczytać się w płynące zza kurtyny czasu słowa? Bywa ciężko, zważywszy na częstą nadinterpretację. Porządna żurnalistyka nadal trwa, wystarczy tylko dobrze się rozejrzeć.
Książka Remigiusza Grzeli okrutnie wciąga. Z pewnością okaże się przydatna studentom dziennikarstwa, ale nie trzeba być na tym kierunku, aby chłonąć tę publikację. Świetnie napisana, wypełniona pasją, głęboka. Jestem ciekawa, co na temat tej pozycji powiedziałyby same zainteresowane. Pokuszę się o całkiem mocne stwierdzenie — mam dziwne wrażenie, że Fallaci i Torańska byłyby zadowolone.