.jpg)
.jpg)
- Strona główna
- »
- Muzyka
- »
- Alternatywna
- »
- Zagraniczna alternatywna
- »
- Universal Themes (CD)
- Nr katalogowy:
- MR07180363
- Dystrybutor:
- Sonic
- Lista Utworów:
- 1. The Possum
2. Birds Of Flims
3. With A Sort Of Grace I Walked To The Bathroom To Cry
4. Cry Me A River Williamsburg Sleeve Tattoo Blues
5. Little Rascals
6. Garden Of Lavender
7. Ali/Spinks 2
8. This Is My First Day And I'm Indian And I Work At A Gas Station - Nośnik:
- CD
- Wykonawca:
- Sun Kil Moon
- Liczba Płyt:
- 1
Opis
Universal Themes to siódmy album Sun Kil Moon, indie-folkowej grupy, w której skład wchodzi znany z Red House Painters wokalista i gitarzysta Mark Kozelek.
W nagraniach – podobnie jak w przypadku poprzedniego, niezwykle cenionego albumu Benji – wziął udział znany z Sonic Youth perkusista Steve Shelley.
Uważam, że każdego dnia, w każdej chwili, dzieją się w naszym życiu rzeczy poetyckie – mówi o swoim nowym dziele Kozelek. Może nie każdy zatrzymuje się, by je kontemplować, chłonąć lub tworzyć o nich wiersze, ale ja widzę codziennie poetyckie rzeczy w moim życiu. I staram się o tym pisać. Tak więc pamięć jest niezwykle ważną rzeczą. Jeden pomysł wyzwala następny. Jak było w przypadku utworu „The Possum”. Kto wiedział, że Gator Rogowski czy Davey Moore zamienią się w piosenkę?
The Possum to pierwsza z ośmiu długich kompozycji, które wypełniły Universal Themes. Kompozycji, dla których inspiracją były różne bieżące doświadczenia artysty. Jak chociażby kilka tygodni spędzonych na planie filmowym. Trudno jest to wytłumaczyć komuś, komu się wydaje, że bycie zaangażowanym w powstanie filmu, jest najwspanialszym doświadczeniem w życiu – mówi o utworze Birds Of Film Mark. Większość zdjęć było kręconych w szwajcarskich Alpach i angielski był drugim językiem dla 90% osób, z którymi pracowałem. Czułem się więc jak ryba wyjęta z wody. Jestem wdzięczny, że mogłem tego doświadczyć, pracować z tymi ludźmi, ale gdy tam byłem, dni strasznie się dłużyły. To doświadczenie odbiło się także na jego życiu osobistym. Życie staje się skomplikowane, kiedy wstajesz rano do pracy i nie wracasz do domu przez miesiąc. Dlatego spędzenie reszty życia z osobą, z którą jestem w tej chwili, jest moim największym priorytetem.
Mark Kozelek nigdy nie bał się odkrywać swoich najbardziej intymnych uczuć. Także tych dotyczących jego przyjaciół. Chciałbym, aby okoliczności nie doprowadziły mnie do napisania takiej piosenki jak „Carissa”, ale ona zmarła kilka lat temu. Jej duch ciągle był obecny, co sprawiło, że ten utwór napisał się sam. Nie mam nad tym kontroli. Na nowym albumie podobny temat porusza w With A Sort of Grace I Walked To The Bathroom To Cry. Ta piosenka jest tak naprawdę o realiach wieku średniego i rzeczach, które przytrafiają się ludziom dookoła nas. Z Grace, o której tu śpiewam jest ok. Ona ma zaburzenia autoimmunologiczne, jednak teraz czuje się dużo lepiej. Jest dzielna i robi to, co każe jej lekarz. Widziałem ją w zeszłym roku, było to trudne doświadczenie. Ale kiedy spotkaliśmy się w tym roku, czuła się zdecydowanie lepiej. Mam nadzieję, że ten utwór nie tylko wyraża mój smutek i skupienie na tych konkretnych okolicznościach, ale także pokazuje, jak dużo dla mnie znaczy. Jak bardzo ją kocham. Jest jednym z moich najbliższych przyjaciół. Potrzebuję jej na tym świecie.
Album ukazał się nakładem własnej wytwórni Kozeleka Caldo Verde (jego dystrybucją zajął się Rough Trade) i promują go piosenki: The Possum, mówiący o tęsknocie za domem Garden Of Lavender oraz nawiązujący do jego filmowych doświadczeń Ali/Spinks 2.
W nagraniach – podobnie jak w przypadku poprzedniego, niezwykle cenionego albumu Benji – wziął udział znany z Sonic Youth perkusista Steve Shelley.
Uważam, że każdego dnia, w każdej chwili, dzieją się w naszym życiu rzeczy poetyckie – mówi o swoim nowym dziele Kozelek. Może nie każdy zatrzymuje się, by je kontemplować, chłonąć lub tworzyć o nich wiersze, ale ja widzę codziennie poetyckie rzeczy w moim życiu. I staram się o tym pisać. Tak więc pamięć jest niezwykle ważną rzeczą. Jeden pomysł wyzwala następny. Jak było w przypadku utworu „The Possum”. Kto wiedział, że Gator Rogowski czy Davey Moore zamienią się w piosenkę?
The Possum to pierwsza z ośmiu długich kompozycji, które wypełniły Universal Themes. Kompozycji, dla których inspiracją były różne bieżące doświadczenia artysty. Jak chociażby kilka tygodni spędzonych na planie filmowym. Trudno jest to wytłumaczyć komuś, komu się wydaje, że bycie zaangażowanym w powstanie filmu, jest najwspanialszym doświadczeniem w życiu – mówi o utworze Birds Of Film Mark. Większość zdjęć było kręconych w szwajcarskich Alpach i angielski był drugim językiem dla 90% osób, z którymi pracowałem. Czułem się więc jak ryba wyjęta z wody. Jestem wdzięczny, że mogłem tego doświadczyć, pracować z tymi ludźmi, ale gdy tam byłem, dni strasznie się dłużyły. To doświadczenie odbiło się także na jego życiu osobistym. Życie staje się skomplikowane, kiedy wstajesz rano do pracy i nie wracasz do domu przez miesiąc. Dlatego spędzenie reszty życia z osobą, z którą jestem w tej chwili, jest moim największym priorytetem.
Mark Kozelek nigdy nie bał się odkrywać swoich najbardziej intymnych uczuć. Także tych dotyczących jego przyjaciół. Chciałbym, aby okoliczności nie doprowadziły mnie do napisania takiej piosenki jak „Carissa”, ale ona zmarła kilka lat temu. Jej duch ciągle był obecny, co sprawiło, że ten utwór napisał się sam. Nie mam nad tym kontroli. Na nowym albumie podobny temat porusza w With A Sort of Grace I Walked To The Bathroom To Cry. Ta piosenka jest tak naprawdę o realiach wieku średniego i rzeczach, które przytrafiają się ludziom dookoła nas. Z Grace, o której tu śpiewam jest ok. Ona ma zaburzenia autoimmunologiczne, jednak teraz czuje się dużo lepiej. Jest dzielna i robi to, co każe jej lekarz. Widziałem ją w zeszłym roku, było to trudne doświadczenie. Ale kiedy spotkaliśmy się w tym roku, czuła się zdecydowanie lepiej. Mam nadzieję, że ten utwór nie tylko wyraża mój smutek i skupienie na tych konkretnych okolicznościach, ale także pokazuje, jak dużo dla mnie znaczy. Jak bardzo ją kocham. Jest jednym z moich najbliższych przyjaciół. Potrzebuję jej na tym świecie.
Album ukazał się nakładem własnej wytwórni Kozeleka Caldo Verde (jego dystrybucją zajął się Rough Trade) i promują go piosenki: The Possum, mówiący o tęsknocie za domem Garden Of Lavender oraz nawiązujący do jego filmowych doświadczeń Ali/Spinks 2.
Aktualna cena:
51,54
zł
60,62 zł
Oszczędzasz:
9,08
zł
Produkt dostępny
Wysyłamy w 48h
Opinie klientów na temat produktu