- Strona główna
- »
- Książki
- »
- Fantastyka
- »
- Fantastyka pozostałe
- »
- Wojna światów
- Nr katalogowy:
- MR07944799
- Okładka:
- Twarda
- Data Premiery:
- 2018-05-16
- Liczba stron:
- 216
- ISBN:
- 978-83-7731-286-5
- EAN:
- 9788377312865
Opis
Klasyczna powieść science fiction, pierwotnie wydana pod koniec XIX wieku, tutaj we współczesnym tłumaczeniu i z licznymi ilustracjami. Kilkakrotnie ekranizowana (m.in. przez Stevena Spielberga), a w roku 1938 przerobiona przez Orsona Wellesa na słuchowisko radiowe, którego emisja przeszła do historii. Czytana po latach okazuje się dziełem profetycznym, stanowiącym swoistą zapowiedź XX-wiecznych wojen światowych. Jak zachowują się ludzie – zarówno jednostki, jak i całe społeczności – w obliczu inwazji, która grozi masową zagładą? Kim jesteśmy dla najeźdźców i kim oni są dla nas? Jaką rolę odgrywają w tym nowe technologie? I co może nas uratować? Na te pytania próbuje odpowiedzieć Herbert George Wells w sposób wciąż atrakcyjny dla współczesnego czytelnika, a powszechne już chyba poczucie niepokoju, niepewności i zagrożenia sprawia, że Wojnę światów odbieramy jako powieść ciekawą i aktualną również w XXI wieku.„Wojna światów, najświetniejsze dzieło H.G. Wellsa, jest zarazem jedną z nielicznych powieści, które, wykraczając poza fantastyczność swych założeń, weszły do skarbca literatury światowej”. – Stanisław Lem
Aktualna cena:
16,68
zł
23,90 zł
Oszczędzasz:
7,22
zł
Produkt dostępny
Wysyłamy w 24h
-
-31%16,68 zł
23,90 zł -
-41%9,50 zł
15,90 zł
-
-29%30,70 zł
42,90 zł -
-
-35%36,05 zł
54,99 zł -
-41%35,60 zł
59,99 zł -
-21%24,38 zł
30,73 zł
PIERWSZA WOJNA MIĘDZYŚWIATOWA
Jak się można domyślić już z samego tytułu, książka traktuje o ataku kosmitów na Ziemię. Akcja powieści toczy się w roku 1899, kiedy to żyje główny bohater. Ten bezimienny narrator zamieszkujący angielskie miasteczko Woking nie wyróżnia się niczym spośród ludzi - i jak wielu z nich pewnego dnia staje się świadkiem niezwykłego wydarzenia, kiedy w okolicy spada coś, co wszyscy biorą za meteoryt. Prawda jest jednak zupełnie inna: metalowy cylinder, jaki znaleziony zostaje na miejscu, to nic innego, jak statek kosmiczny pełen Marsjan. Na dodatek przybysze z Czerwonej Planety nie są do nas pokojowo nastawieni. Uzbrojeni w wojenne machiny na trzech nogach oraz broń strzelającą cieplnymi promieniami, rozpoczynają atak. Ziemianie, którzy przetrwali niejedną własną wojnę, stają do walki z wrogiem, z jakim nigdy wcześniej nie mieli do czynienia. Ale czy jest jeszcze dla nich jakakolwiek nadzieja, skoro przeciwnik wyprzedza ich właściwie na każdym kroku?
Nawet jeżeli któryś z utworów Wellsa niezbyt do mnie przemówił (a było tak choćby w przypadku "Wyspy doktora Moreau") i tak uważam go za dzieło udane i nie tyle warte poznania, co lekturę obowiązkowa dla każdego miłośnika fantastyki. Poza tym wiele z jego dzieł, a "Wojna światów" w szczególności, godne są polecenia każdemu, niezależnie od jego czytelniczych preferencji. Ponadczasowe, ciekawe, klimatyczne, nawet jeśli są infantylne i bardzo proste, zawierają w sobie pewną magię, której brak współczesnym książkom tego typu.
Taka też jest "Wojna światów". Nie da się odmówić jej pewnej dozy naiwności, po latach wiele wizji autora (podobnie, jak i z innych jego dokonań) przestało wydawać się realnych, ale kiedy czytamy tę powieść, nic nas to nie obchodzi. Świat wojny z obcymi, wykreowany przez pisarza jest tak klimatyczny i wciągający, że chcemy po prostu cieszyć się nim bez zwracania uwagi na takie rzeczy. Akcja jest ciekawa, tempo odpowiednie, a całość wcale nie banalna, wsparta profetycznymi wówczas przestrogami. Owszem, widzieliśmy to wszystko już niezliczoną ilość razy, dzieło inspirowało w końcu wiele utworów w tym takie legendy, jak Isaac Asimov, Arthur C. Clarke, Clifford Simak, Robert A. Heinlein czy John Wyndham, a jednak wciąż fascynuje. I to nie tylko ze względu na fakt bycia prekursorem opowieści o inwazji z kosmosu. "Wojna światów" wciąż ma w sobie dość świeżości i taką siłę wizji, że nie sposób jej nie ulec.
Na tym jednak nie koniec, bo samo wydanie jest nie mniej warte uwagi, co treść. Z jednej strony mamy twardą oprawę z oldschoolową grafiką, która już robi wrażenie, z drugiej całość została bogato zilustrowana rysunkami Alvima Corrêy, pochodzącego z Brazylii, przedwcześnie zmarłego artysty. Grafiki te (swoją drogą zdobiły one belgijskie wydanie "Wojny światów" z 1906 roku) to zbiór zachwycających prac, łączących w sobie realizm, rewelacyjnie budujące klimat zabawy światłem i cieniem oraz bogactwo autorskiej wyobraźni. Oglądanie ich to czysta przyjemność, niekiedy - dla fanów Wellsa może to zabrzmieć, jak bluźnierstwo, ale tak właśnie uważam - większa niż sama lektura.
W skrócie: warto. I to jeszcze jak, skoro książka dostępna jest w naprawdę znakomitej cenie. Jeśli nie macie jej jeszcze na półce, nie wahajcie się ani chwili. A jeśli Wasze egzemplarze są już wysłużone, podarujcie sobie tę przepięknie ilustrowaną edycję - będziecie zadowoleni.
"Za cenę miliardów istnień człowiek kupił sobie prawo do władania Ziemią - i do niego ono należy, i żaden napastnik odebrać go nie może... żadna ludzka ofiara nie idzie na marne."
Kiedyś Mars był źródłem napięcia i poczucia zagrożenia, teraz zaglądamy znacznie dalej we wszechświat. Czytając powieść postrzegamy ją też przez pryzmat napisanych współcześnie podróży czytelniczych, wywołujących mocne wrażenia, dostarczających satysfakcjonującego intelektualnego relaksu, a które za sto dwadzieścia lat będę mniej intensywnie odbierane, choć wciąż intrygująco i zajmująco. "Wojna światów" doskonale się broni, nadal chce się przemierzać jej strony, wsłuchiwać w opowieść głównego bohatera, wnikać w wizje przyszłości, zadawać fundamentalne pytania, życzliwie uśmiechać do dorobku nauki i wyobraźni. I jak tu nie kochać klasyki?
Relacje z inwazji widziane oczami uznanego pisarza zajmującego się tematyką filozoficzną. Marsjanie dokonują precyzyjnego ataku na Ziemię, wykorzystując element zaskoczenia, wykazując się wyższą wiedzą matematyczną natychmiast stają się zagrożeniem dla człowieka. Przywożą nieszczęście, kataklizm, zniszczenie, wojnę i unicestwienie, błyskawicznie i bezgłośnie uśmiercają ludzi, zmuszonych walczyć o przetrwanie. Nadszedł ciąg dziwnych i straszliwych dni, Londyn i okolice stoją w płomieniach, pogrążają się w chaosie, dochodzi do masowych migracji, człowiek staje na krawędzi zezwierzęcenia, zaś dostępne środki obrony wobec potęgi najeźdźców okazują się niewystarczające, zawodne i nieskuteczne. Warto podkreślić jeszcze dużą estetykę publikacji i klimatyczną oprawę graficzną.
bookendorfina