- Strona główna
- »
- Książki
- »
- Komiksy
- »
- Dla dorosłych
- »
- X-MEN
Pierwsze zeszyty X-Men rysowane przez legendarnego Jima Lee!
Wolverine wyrusza do Azji, żeby wspólnie z Psylocke zmieszyć się z Lady Mandarin i Dłonią. Następnie Logan poznaje Kapitana Amerykę i Czarną Wdowę. Oczywiście już ich pierwsze spotkanie to nie były nudne ploteczki przy kawie. Rogue i Magneto łączą siły z Nickiem Furym i Ka-zarem, żeby wspólnie zmierzyć się z Zaladane w Savage Land. A na koniec X-Men dowiadują się, że profesor Xavier znalazł się w niebezpieczeństwie, niezwłocznie wyruszają więc z misją ratunkową.
Autorami scenariusza są Chris Claremont i Ann Nocenti.
Informacja o produkcie
- Nr katalogowy:
- MR08246887
- Okładka:
- Twarda
- Liczba stron:
- 312
- ISBN:
- 978-83-281-4184-1
Produkt dostępny
Wysyłamy w 24h
Opinie klientów na temat produktu
.
O komiksie możemy przeczytać że:
Wolverine wyrusza do Azji, żeby wspólnie z Psylocke zmieszyć się z Lady Mandarin i Dłonią. Następnie Logan poznaje Kapitana Amerykę i Czarną Wdowę. Oczywiście już ich pierwsze spotkanie to nie były nudne ploteczki przy kawie. Rogue i Magneto łączą siły z Nickiem Furym i Ka-zarem, żeby wspólnie zmierzyć się z Zaladane w Savage Land. A na koniec X-Men dowiadują się, że profesor Xavier znalazł się w niebezpieczeństwie, niezwłocznie wyruszają więc z misją ratunkową.
X-Men Jima Lee to komiks, który doskonale znają miłośnicy mutantów, którzy regularnie czytali ich przygody wydawane w naszym kraju w latach 90., ale przede wszystkim warta przeczytania rzecz. może nieco rwana, ze względu na dość luźny dobór zeszytów jeśli chodzi o fabułę, ale lepsza niż obecne komiksy tego typu.
Jim Lee, na początku swej kariery, dostarczył tu jednych z najlepszych ilustracji, w swoim życiu. Realistyczne, pełne detali, świetnie oddające dynamikę. Jedynie kolor momentami wydaje się być nie do końca udany, wciąż jednak w większości przypadków robi wrażenie.
KWINTESENCJA X-MENÓW LAT 90.
Odkąd Chris Claremont przejął w roku 1975 pisanie przygód X-Menów, zaczął traktować serię, jak swoje własne dziecko. Nie ma się co dziwić, poświęcił jej wiele lat, stworzył też wiele kultowych postaci (Rouge, Kitty Pride, Phoenix, Emma Frost, Jubilee, całe Shi’ar, Sabertooth czy Gambit to tylko niektóre z nich) i opowieści uważane za najlepsze w dziejach – „Sagę Mrocznej Pheonix”, „Czasy minionej przyszłości” (to od nich zaczęły się przygody mutantów z podróżami w czasie, eksplorowane po dziś dzień) czy „Bóg kocha, człowiek zabija”. Za swoją pracę dostał też niejedno wyróżnienie, w tym dziewięć nagród Eagle. Nic więc dziwnego, że nie chciał rozstawać się z pisaniem dalszych losów X-Menów i uparcie tworzył nawet spin-offy takie, jak „Wolverine”, „Excalibur” czy „New Mutants”. Po piętnastu latach Marvel postanowił przenieść go na boczne tory, ale zanim to nastąpiło powstały opowieści tu zamieszczone.
Jakie są to komiksy? Dość różnorodne i samodzielne. Ekipa twórców serwuje nam typowe dla przełomu lat 80. i 90. opowieści o mutantach pełne akcji i dialogów. Wtrącanych „mądrych tekstów” i dynamicznych walk. Nie brak tu plejady gościnnie występujących gwiazd Marvela, nie brak też epickich i widowiskowych momentów. W skrócie: znajdziecie tu wszystko, czego od podobnych historii oczekujecie, bez konieczności znajomości zawiłych losów bohaterów. Owszem, ta się przydaje, ale zabrane tu zeszyty można śmiało czytać bez tego.