- Strona główna
- »
- Książki
- »
- Kryminał i sensacja
- »
- Kryminały i sensacja pozostałe
- »
- Tylko martwi nie kłamią
Tylko martwi nie kłamią
Wydawnictwo: MUZA
Kategoria: Kryminały i sensacja pozostałe
Informacja o produkcie
- Nr katalogowy:
- MR06880261
- Okładka:
- miękka ze skrzydełkami
- Data Premiery:
- 2015-09-30
- Język:
- polski
- Liczba stron:
- 608
- ISBN:
- 9788328701694
- EAN:
- 9788328701694
Opis
Druga część wciągającego cyklu kryminalnego, którego bohaterem jest policyjny profiler, Hubert Meyer – Katarzyna Bonda udowadnia w „Tylko martwi nie kłamią”, że nie bez przyczyny została okrzyknięta królową polskiego kryminału!
Katarzyny Bondy nie trzeba nikomu przedstawiać, a już na pewno nie zagorzałym czytelnikom gatunku, jakim jest kryminał – pisarka od 2007 roku serwuje swoim czytelnikom porcje ogromnych emocji oraz kryminalne intrygi najwyższej klasy. Książka „Tylko martwi nie kłamią” jej autorstwa to kontynuacja kryminalnych przygód najbardziej znanego bohatera jej debiutanckiej powieści. To właśnie w powieści pod tytułem „Sprawa Niny Frank” na scenie polskiej literatury zadebiutował pierwszy w historii policyjny profiler, Hubert Meyer – bez jego umiejętności i wglądu w psychikę zbrodniarzy niejeden morderca pozostałby na wolności, a wiele spraw na zawsze pozostałoby bez rozwiązania. Czego można spodziewać się po „Tylko martwi nie kłamią”?
Długi weekend majowy 2008 roku nie jest wolny od pracy dla katowickich śledczych – w jednym z mieszkań w starej kamienicy przy ulicy Stawowej zostają znalezione zwłoki mężczyzny. Ofiarą zbrodni jest Johann Schmidt, śmieciowy baron, którego majątek mógł niejednego człowieka pchnąć w stronę morderstwa. Na miejscu szybko zjawiają się przedstawiciele służb śledczych – podinspektor Waldemar Szerszeń, psycholog śledczy Huber Meyer oraz pani prokurator Weronika Rudy. Na pierwszy rzut oka sprawa wydaje się prosta i oczywista, jednak z minuty na minutę śledczy zdają sobie sprawę, że mają coraz mniej odpowiedzi, a coraz więcej znaków zapytania. Dodatkowo okazuje się, że nie jest to jedyne morderstwo, do którego doszło w zabytkowej kamienicy – w 1991 roku w jednym z mieszkań zginął zamożny starszy człowiek. Czy morderstwa są ze sobą powiązane? Czy bohaterowie odnajdą się pośród mnożących się poszlak i podejrzanych? Rozwikłanie zagadki z „Tylko martwi nie kłamią” będzie bardziej skomplikowane, niż się wszystkim wydaje!
Druga część cyklu kryminalnego zbudowanego wokół postaci Huberta Meyera trzyma w napięciu już od pierwszej strony, intryga książki nieustannie zwodzi i sprowadza na manowce – tej zagadki nie uda się szybko rozwiązać. „Tylko martwi nie kłamią” to pierwszorzędny kryminał, który zadowoli nawet największych koneserów tego trudnego gatunku – zarysowanie ciekawych, wyrazistych i wiarygodnych postaci oraz intrygującej, wielowarstwowej intrygi to przecież prawdziwa sztuka. Katarzyna Bonda w „Tylko martwi nie kłamią” umiejętnie splata pozornie niezwiązane ze sobą wątki, buduje napięcie i nieustannie podsyca ciekawość czytelników aż do ostatniej strony książki.
Katarzyna Bonda po raz kolejny udowadnia, że ma dar do pisania kryminałów – nic dziwnego, że jest uważana za królową gatunku i nie zanosi się, aby w najbliższym czasie udało się ją zdetronizować!
Katarzyny Bondy nie trzeba nikomu przedstawiać, a już na pewno nie zagorzałym czytelnikom gatunku, jakim jest kryminał – pisarka od 2007 roku serwuje swoim czytelnikom porcje ogromnych emocji oraz kryminalne intrygi najwyższej klasy. Książka „Tylko martwi nie kłamią” jej autorstwa to kontynuacja kryminalnych przygód najbardziej znanego bohatera jej debiutanckiej powieści. To właśnie w powieści pod tytułem „Sprawa Niny Frank” na scenie polskiej literatury zadebiutował pierwszy w historii policyjny profiler, Hubert Meyer – bez jego umiejętności i wglądu w psychikę zbrodniarzy niejeden morderca pozostałby na wolności, a wiele spraw na zawsze pozostałoby bez rozwiązania. Czego można spodziewać się po „Tylko martwi nie kłamią”?
Długi weekend majowy 2008 roku nie jest wolny od pracy dla katowickich śledczych – w jednym z mieszkań w starej kamienicy przy ulicy Stawowej zostają znalezione zwłoki mężczyzny. Ofiarą zbrodni jest Johann Schmidt, śmieciowy baron, którego majątek mógł niejednego człowieka pchnąć w stronę morderstwa. Na miejscu szybko zjawiają się przedstawiciele służb śledczych – podinspektor Waldemar Szerszeń, psycholog śledczy Huber Meyer oraz pani prokurator Weronika Rudy. Na pierwszy rzut oka sprawa wydaje się prosta i oczywista, jednak z minuty na minutę śledczy zdają sobie sprawę, że mają coraz mniej odpowiedzi, a coraz więcej znaków zapytania. Dodatkowo okazuje się, że nie jest to jedyne morderstwo, do którego doszło w zabytkowej kamienicy – w 1991 roku w jednym z mieszkań zginął zamożny starszy człowiek. Czy morderstwa są ze sobą powiązane? Czy bohaterowie odnajdą się pośród mnożących się poszlak i podejrzanych? Rozwikłanie zagadki z „Tylko martwi nie kłamią” będzie bardziej skomplikowane, niż się wszystkim wydaje!
Druga część cyklu kryminalnego zbudowanego wokół postaci Huberta Meyera trzyma w napięciu już od pierwszej strony, intryga książki nieustannie zwodzi i sprowadza na manowce – tej zagadki nie uda się szybko rozwiązać. „Tylko martwi nie kłamią” to pierwszorzędny kryminał, który zadowoli nawet największych koneserów tego trudnego gatunku – zarysowanie ciekawych, wyrazistych i wiarygodnych postaci oraz intrygującej, wielowarstwowej intrygi to przecież prawdziwa sztuka. Katarzyna Bonda w „Tylko martwi nie kłamią” umiejętnie splata pozornie niezwiązane ze sobą wątki, buduje napięcie i nieustannie podsyca ciekawość czytelników aż do ostatniej strony książki.
Katarzyna Bonda po raz kolejny udowadnia, że ma dar do pisania kryminałów – nic dziwnego, że jest uważana za królową gatunku i nie zanosi się, aby w najbliższym czasie udało się ją zdetronizować!
Aktualna cena:
26,63
zł
39,90 zł
Oszczędzasz:
13,27
zł
Produkt dostępny
Wysyłamy w 48h
-
-36%25,74 zł
39,90 zł -
-21%26,74 zł
33,70 zł -
-29%17,06 zł
24,00 zł -
-45%23,80 zł
42,80 zł -
-21%22,70 zł
28,60 zł -
-34%28,53 zł
42,90 zł
Dobra, nawet bardzo!
Intryga w „Tylko martwi nie kłamią” z rozdziału na rozdział staje się coraz bardziej rozległa i sięga coraz dalej wstecz, szczerze powiem, że w sumie byłam pod wrażeniem tego, że w tym ogromnym gąszczu wątków jednak była myśl przewodnia i pod koniec wszystko ładnie wyszło na prostą, wymagało to od autorki niemałego wysiłku intelektualnego, ciężko tak mnożyć wątki przez kilkaset stron i się nie zgubić i jeszcze mnożyć je z rozmysłem, tak aby wszystkie miały cel i sens. Co się dzieje w „Tylko martwi nie kłamią”? W jednym z mieszkań w jednej z katowickich kamienic znaleziono trupa – denatem jest niejaki Johann Schmidt, śmieciowy biznesmen, który zbija fortunę bodajże na recyklingu. Na miejscu zjawia się duet Szerszeń-Meyer, do nich dochodzi nowa postać, pani prokurator Weronika Rudy, która będzie mieć jedną z głównych ról zarówno podczas głównego śledztwa, jak i w wątkach osobistych bohaterów. Sprawa wydaje się prosta – logika podpowiada, że pewnie ktoś zabił bogatego biznesmena dla kasy, podczas rozbudowywania swojego śmieciowego imperium pewnie narobił sobie wrogów i dorobił się paru zazdrośników. Oczywiście nie jest tak prosto – Schmidta znaleziono nie w jego mieszkaniu, a i okazuje się, że nie są to pierwsze zwłoki znalezione w kamienicy przy ulicy Stawowej 13 – siedemnaście lat wcześniej, w noc sylwestrową doszło do napaści i zginął bogaty, starszy człowiek. Pytanie nasuwa się samo – zbieg okoliczności czy mimo czasowej odległości morderstwa są powiązane? To jest właśnie punkt wyjścia fabuły, dalej oczywiście śledcze umysły „Tylko martwi nie kłamią” próbują rozwiązać zagadkę, nie będę spojlerować, bo sama tego nie znoszę :p
Jak wyszło? A naprawdę nieźle – momentami rewelacyjnie, momentami świetnie, kilka momentów było słabszych, ale książka jest grubaśna, chyba z 600 stron, więc miało prawo się coś omsknąć, zdarza się najlepszym. Główny zarzut odnosi się do wątku romantycznego, który moim zdaniem wyszedł jakiś taki mdły i niezgrabny, ciekawie, że Bonda go wprowadziła do fabuły, ale nad wykonaniem trzeba jeszcze popracować, nie wiem, może to też kwestia ilości tego wszystkiego – „Tylko martwi nie kłamią” to złożona i długa powieść, a takie ciężko napisać „równo”. Reszta, czyli intryga i bohaterowie wyszła naprawdę dobrze, trzymała w napięciu i wodziła za nos – tak, jak lubię ;) Zaczynam być wielką fanką Szerszenia i samego Huberta Meyera, z przyjemnością wezmę się za kolejną część, czyli za „Florystkę”, a potem i pewnie za inne książki Kasi Bondy.
Polecam, niby druga część, ale jeśli ktoś chce zacząć swoją przygodę z Bondą lub Hubertem Meyerem od „Tylko martwi nie kłamią” to czytajcie śmiało, nie ma dużo wspólnych wątków z pierwszą częścią, więc w mig się połapiecie kto, co i jak :)